Agnieszka Radwańska (WTA 8) na otwarcie 11. występu w Miami Open trafiła na Qiang Wang (WTA 58), której w trzech poprzednich meczach oddała 11 gemów. W pierwszym secie Polka prowadziła 5:2, ale ostatecznie wygrała go 7:6(3). W drugiej partii Chinka wyszła na 1:0, a w drugim gemie przy 40-0 dla krakowianki mecz został przerwany z powodu deszczu. Tenisistki musiały udać się do szatni.
Radwańska w Miami najlepiej spisała się w 2012 roku, gdy zdobyła tytuł. Jedyny raz po pierwszym meczu Polka odpadła dziewięć lat temu, gdy przegrała z Michelle Larcher de Brito. Poza tym zawsze dochodziła tutaj co najmniej do IV rundy. Wang na Florydzie gra po raz pierwszy.
Radwańska sezon rozpoczęła od ćwierćfinału w Shenzhen i finału w Sydney, ale później miała bardzo złą serię. W czterech kolejnych turniejach nie była w stanie wygrać dwóch meczów z rzędu. Wang ostatnio grała naprawdę dobrze. Chinka dotarła do ćwierćfinałów w Shenzhen, Dubaju i Kuala Lumpur, a w II rundzie w Indian Wells sprawiła olbrzymie problemy Elinie Switolinie. Ukrainka zwyciężyła w tie breaku III seta. W Miami tenisistka z Tiencinu na początek pokonała Donnę Vekić, wracając ze stanu 0:6, 0:1.
ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki marzy o zimowym wejściu na K2. "To wielkie wyzwanie"