Jerzy Janowicz z opóźnieniem wkroczy na mączkę
Jerzy Janowicz nie poleci na eliminacje do turnieju ATP World Tour 250 na kortach ziemnych w Marrakeszu. W najbliższy weekend Polak chciał rozegrać pierwszy w 2017 roku mecz na ceglanej mączce.
Rafał Smoliński
Dwa tygodnie temu Jerzy Janowicz doznał urazu lewej kostki i z tego powodu wycofał się z challengera w meksykańskim Leon. Po powrocie do kraju łodzianin zdecydował się na krótki odpoczynek, po którym miały nastąpić przygotowania do pierwszych występów na mączce.
Teraz wiadomo, że klasyfikowany obecnie na 171. miejscu w rankingu ATP polski tenisista z opóźnieniem wkroczy na ceglaną mączkę. Na razie wycofał się ze startu w marokańskim Marrakeszu, a pod znakiem zapytania stoją również przyszłotygodniowe eliminacje do zawodów ATP World Tour Masters 1000 w Monte Carlo.Najprawdopodobniej Janowicz wróci na kort w Barcelonie. W katalońskiej stolicy także będzie musiał wystąpić w kwalifikacjach. Aktualnie jest drugi na liście oczekujących do wejścia do drabinki eliminacji, ale z pewnością wycofa się jeszcze kilku graczy.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: ratował życie piłkarza. Dramatyczne sceny z meczu
Polub Tenis na Facebooku
Zgłoś błąd
inf. własna
Komentarze (18)
-
eurolotos Zgłoś komentarz
Właściwie to nie wiadomo czego się można po J,J, spodziewać.Chyba jest coraz gorzej i ten rok rewelacji nie przyniesie. -
RvR Zgłoś komentarz
czy po US Open. Nie ma pośpiechu. Wiem, że niektórzy odlecieli po zwycięstwie w Bergamo i dawali mu kilka tygodni, aby zrobił Top 100. Tak się po prostu w jego przypadku nie da. -
Harry B. Zgłoś komentarz
Gdzie by Jerzu nie grał, tam zawsze ma zapewnione moje kciuki i życzenia zdrowia oraz życzenia samych wygranych finałów. -
Lovuś Zgłoś komentarz
Mam wrażenie, że Jurek trochę specjalnie mało gra, żeby w przyszłym roku nie musiał bronic za wielu punktów za challengery i inne takie małe turnieje. -
Mossad Zgłoś komentarz
zapewne najblizszy start to RG -
Sharapov Zgłoś komentarz
zasadnicze pytanie: kogóż to obchodzi? jak nie wkroczy na mączkę w ogóle to też nikt nie zauważy, umówmy się... -
Kike Zgłoś komentarz
Artykuł napisany na bazie analizy list zgłoszeń, a konkretów niestety nie znamy.