Liderka rankingu WTA zwyciężyła Heather Watson 6:4, 6:4. Ich pojedynek trwał 83 minuty. Dwa poprzednie reprezentantka naszych zachodnich sąsiadów wygrała w trzech partiach, dlatego organizatorzy Abierto Monterrey Afirme liczyli w piątek na kolejną batalię. Tym razem jednak stało się inaczej.
- To był naprawdę dobry mecz, szczególnie w końcówce. Obie miałyśmy drobne problemy, ale teraz jestem po prostu szczęśliwa, że awansowałam do półfinału. Starałam się grać swój agresywny tenis, lecz nigdy nie jest łatwo z Heather. Do tego ona broniła tutaj tytułu - stwierdziła Andżelika Kerber.
W sobotę czeka "Angie" kolejne wyzwanie. Pojedynek z rozstawioną z czwartym numerem Carlą Suarez, która również stara się odzyskać dawną formę. Hiszpanka straciła pierwsze tygodnie nowego sezonu z powodu kontuzji barku. W piątek tenisistka z Barcelony nie dała żadnych szans Francuzce Alize Cornet, którą rozgromiła 6:1, 6:1. Z Kerber, którą pokonała trzykrotnie, zagra po raz dziewiąty.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Kliczko haruje przed walką z Joshuą. Wygląda rewelacyjnie
Drugą parę półfinałową utworzyły oznaczona "trójką" Caroline Garcia i grająca z "dwójką" Anastazja Pawluczenkowa. Francuzka jako pierwsza wygrała swój ćwierćfinałowy pojedynek, w którym zwyciężyła Amerykankę Julię Boserup 6:3, 6:2. Rosjanka natomiast okazała się po trzysetowym boju lepsza od rozstawionej z piątym numerem Węgierki Timei Babos. Tenisistka z Moskwy zdobyła decydujące przełamanie w 12. gemie, a całe spotkanie zwieńczyła wynikiem 6:2, 3:6, 7:5.
Abierto Monterrey Afirme, Monterrey (Meksyk)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
piątek, 7 kwietnia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Andżelika Kerber (Niemcy, 1) - Heather Watson (Wielka Brytania) 6:4, 6:4
Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 2) - Timea Babos (Węgry, 5) 6:2, 3:6, 7:5
Caroline Garcia (Francja, 3) - Julia Boserup (USA) 6:3, 6:2
Carla Suarez (Hiszpania, 4) - Alize Cornet (Francja, 7) 6:1, 6:1
eh....kiepskie te turnieje