Pierwszy mecz Pauli Kani i Marii Irigoyen był rozgrywany na przestrzeni dwóch dni. Polka i Argentynka pokonały 7:5, 5:7, 10-7 Irinę Falconi i Grace Min. W środę w super tie breaku Amerykanki prowadziły 3-0, ale straciły dwa punkty. W tym momencie spotkanie zostało przerwane przez deszcz. Dzień później Kania i Irigoyen wróciły z 4-6 i zameldowały się w ćwierćfinale.
W I secie Polka i Argentynka od 2:5 zdobyła pięć gemów, odpierając dwie piłki setowe. W II partii Kania i Irigoyen odebrały rywalkom podanie przy 1:1, ale Amerykanki natychmiast odrobiły stratę. Falconi i Min zaliczyły jeszcze jedno przełamanie, gdy ustaliły wynik seta na 7:5. W super tie breaku nie wykorzystały prowadzenia 3-0 i 6-4.
W trwającym godzinę i 40 minut spotkaniu Kania i Irigoyen popełniły siedem podwójnych błędów, o jeden więcej od rywalek. Obie pary zaliczyły po trzy przełamania. Łupem Polki i Argentynki padło 79 ze 153 rozegranych punktów.
Dla Kani i Irigoyen to trzeci wspólny występ w tym roku. W Kuala Lumpur i Monterrey wygrały łącznie jeden mecz. Polka i Argentynka doszły razem do dwóch finałów (Quebec City 2015, Praga 2016). W ćwierćfinale turnieju w Bogocie zmierzą się z Beatriz Haddad Maią i Nadią Podoroską.
ZOBACZ WIDEO Wybuchy w Dortmundzie. Co wiemy?
Claro Open Colsanitas, Bogota (Kolumbia)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
wtorek-środa, 11-12 kwietnia
I runda gry podwójnej:
Maria Irigoyen (Argentyna, 3) / Paula Kania (Polska, 3) - Irina Falconi (USA) / Grace Min (USA) 7:5, 5:7, 10-7