Belinda Bencić: Może bez meldonium Maria Szarapowa nie będzie taka mocna

PAP/EPA / PAUL BUCK / Belinda Bencić
PAP/EPA / PAUL BUCK / Belinda Bencić

W wywiadzie dla portalu watson.ch Szwajcarka Belinda Bencić mówiła o Marii Szarapowej oraz o tym, jak w ubiegłym roku wyglądało jej życie bez tenisa, gdy była kontuzjowana.

W tym artykule dowiesz się o:

Belinda Bencić w wywiadzie dla portalu watson.ch została poproszona o komentarz odnośnie Marii Szarapowej, która wkrótce wróci do WTA Tour. - Maria została zawieszona, to nie podlega dyskusji. Ja zawsze w każdym środku sprawdzam, czy nie zawiera zakazanej substancji, nawet w aerozolu do nosa. Sytuacja wygląda tak, że wszystkie turnieje chcą jej przyznawać dzikie karty, ale nie do mnie należy ocenianie tego - mówiła Szwajcarka.

- Może bez meldonium nie będzie taka mocna - dodała ze śmiechem, gdy ją zapytano o możliwość spotkania się wkrótce z Szarapową. Rosjanka, po 15 miesiącach zawieszenia, karierę wznowi w środę 26 kwietnia w Stuttgarcie. Następnie wystąpi w majowych turniejach w Madrycie i Rzymie. Organizatorzy Rolanda Garrosa jeszcze nie podjęli decyzji, czy przyznają dziką kartę byłej liderce rankingu.

W lutym 2016 roku Bencić znalazła się na najwyższym w karierze siódmym miejscu w rankingu. Później jednak miała problemy zdrowotne, m.in. z plecami. Opuściła cały okres gry na kortach ziemnych w Europie, w tym Roland Garros. W obecnym sezonie Bencić wygrała tylko jeden z ośmiu meczów w WTA Tour. W Indian Wells pokonała Cwetanę Pironkową. Szwajcarka wypadła z Top 100 rankingu (aktualnie znajduje się na 131. miejscu) i będzie musiała zagrać w kwalifikacjach do Rolanda Garrosa. Wróciła do cyklu ITF, ale w Croissy-Beaubourg w meczu ćwierćfinałowym z Richel Hogenkamp skreczowała z powodu kontuzji nadgarstka. W tym tygodniu wystąpiła w Biel/Bienne i urwała cztery gemy Carinie Witthöft.

- Jestem najlepszym dowodem na to, że można w rankingu awansować i bardzo szybko spaść. Wiele młodych osób przez to przechodzi, są liczne przetasowania w rankingu, trzeba szukać odpowiednich rozwiązań u starszej generacji - powiedziała Szwajcarka, która w US Open 2014, jako 17-latka, doszła do ćwierćfinału. - Sposób myślenia ludzi jest bardzo szybki: spadasz w rankingu, więc twoja kariera się kończy. Podobnie było z Larą Gut, która również osiągała znakomite wyniki jako 17-latka. Tymczasem my, młodzi ludzie, mamy prawo mieć złe momenty i zapaści - dodała podopieczna polskiego trenera Macieja Synówki.

ZOBACZ WIDEO Katarzyna Kiedrzynek wyzywa Zbigniewa Bońka na boiskowy pojedynek. "To bardzo ważny zakład!"

20-letnia Szwajcarka uważa, że aby zostać sportowcem z najwyższej półki potrzebna jest siła, wytrwałość i pasja. - Nie wierzę w talent. Kiedy patrzę na inne dyscypliny sportu albo na moje początki gry w tenisa, nie miałam żadnego talentu. Moje czucie piłki było zerowe. Wszystkiego się nauczyłam i sądzę, wszyscy mogą tego dokonać. Nie każdy ma wolę walki, wytrwałość i pasję. Zdałam sobie sprawę, że chcę takiego życia - mówiła.

W chwili, gdy była w Top 10, dopadły ją kontuzje. Zabijała czas w różny sposób. - Spróbowałam jogi, malowałam. Zapisałam się na lekcje tańca. To było czasem żenujące, ponieważ nie mam żadnego talentu i inni zawsze byli ode mnie lepsi. Dla mnie to było trochę nieprzyjemne, gdy starsza pani wykonywała balansowanie ciałem, a ja nie potrafiłam tego zrobić. Jestem naprawdę niecierpliwa. Szybko się nudzę. Na początku mojej przerwy od tenisa czułam się świetnie. Mogłam spać, spotykać się ze znajomymi, ale wkrótce zdałam sobie sprawę, że to nie było moje normalne życie - powiedziała Bencić.

Szwajcarka odniosła się również do fali negatywnych opinii na jej temat w mediach społecznościowych. - Kiedy przegrywasz, to boli. Jednak tekstów pełnych nienawiści nie należy traktować poważnie. Przez kilku idiotów nie można zapominać o licznych pozytywnych wiadomościach - stwierdziła tenisistka z Wollerau, która w 2015 roku w Eastbourne i Toronto zdobyła jedyne do tej pory singlowe tytuły w głównym cyklu. Ostatni finał osiągnęła na początku ubiegłego sezonu w Petersburgu.

Źródło artykułu: