WTA Rzym: trzysetowe zwycięstwa Simony Halep i Venus Williams, porażka Swietłany Kuzniecowej

PAP/EPA / CLAUDIO ONORATI
PAP/EPA / CLAUDIO ONORATI

Rumunka Simona Halep pokonała 6:1, 4:6, 6:0 Rosjankę Anastazję Pawluczenkową i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA Premier 5 w Rzymie.

Simona Halep (WTA 4) jest niepokonana od ośmiu meczów. Sześć wygrała w drodze po tytuł w Madrycie. W Rzymie na początek odprawiła Laurę Siegemund, a w III rundzie wyeliminowała w trzech setach Anastazję Pawluczenkową (WTA 17). W ciągu 97 minut Rumunka wykorzystała osiem z 10 break pointów i podwyższyła na 7-0 bilans meczów z Rosjanką.

W ćwierćfinale Halep zagra z rewelacją ostatnich tygodni, Anett Kontaveit (WTA 68). Po odprawieniu Andżeliki Kerber, w III rundzie estońska kwalifikantka rozbiła 6:1, 6:1 Mirjanę Lucić-Baroni (WTA 22). W ciągu 54 minut tenisistka z Tallinna zdobyła 28 z 36 punktów przy swoim podaniu i wykorzystała pięć z 13 break pointów. Dwa miesiące temu w Miami Halep oddała Kontaveit trzy gemy.

Estonka w tym roku na swoim rozkładzie ma nie tylko Kerber, ale również inną wielkoszlemową mistrzynię W Stuttgarcie odprawiła Garbine Muguruzę, triumfatorkę Rolanda Garrosa 2016. Kontaveit od marca spisuje się znakomicie. Doszła do II rundy w Indian Wells i III w Miami, a następnie zaliczyła finał w Biel oraz dotarła do ćwierćfinału w Stuttgarcie. We wszystkich tych imprezach przebijała się przez kwalifikacje. Awansowała również do głównej drabinki w Madrycie i w I rundzie uległa w dwóch zaciętych setach Coco Vandeweghe. Jeśli Estonka pokona Halep zapewni sobie debiut w Top 50 rankingu.

Venus Williams (WTA 12) pokonała 6:1, 3:6, 6:1 Johannę Kontę (WTA 6). Amerykanka obroniła siedem z ośmiu break pointów, a sama przełamała rywalkę cztery razy. Była liderka rankingu posłała 32 kończące uderzenia i popełniła 15 niewymuszonych błędów. Brytyjce naliczono 27 piłek wygranych bezpośrednio i 32 pomyłki. Williams poprawiła na 2-3 bilans meczów z Kontą. Kolejną jej rywalką będzie Garbine Muguruza. Amerykanka awansowała do pierwszego od pięciu lat ćwierćfinału w Rzymie. W stolicy Włoch zdobyła tytuł w 1999 roku.

Odpadła Swietłana Kuzniecowa (WTA 8), która przegrała 6:2, 5:7, 6:4 z Darią Gawriłową (WTA 33). Australijka trwające dwie godziny i 23 minuty spotkanie zwieńczyła efektownym odwrotnym krosem forhendowym. Było to jej 30. kończące uderzenie (przy 39 niewymuszonych błędach). Rosjance zanotowano 27 piłek wygranych bezpośrednio i 36 pomyłek. Było to piąte spotkanie obu tenisistek. W czterech poprzednich lepsza była Kuzniecowa.

Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA Premier 5, kort ziemny, pula nagród 3,076 mln euro
czwartek, 18 maja

III runda gry pojedynczej:

Simona Halep (Rumunia, 6) - Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 12) 6:1, 4:6, 6:0
Venus Williams (USA, 9) - Johanna Konta (Wielka Brytania, 5) 6:1, 3:6, 6:1
Daria Gawriłowa (Australia, Q) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 7) 2:6, 7:5, 6:4
Anett Kontaveit (Estonia, Q) - Mirjana Lucić-Baroni (Chorwacja, 16) 6:1, 6:1

ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski otwarcie o swoich relacjach z Rafałem Majką. "Wzajemnie się nakręcamy"

Komentarze (2)
avatar
Queen Marusia
19.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czarny dzien Rosjanek. Po raz kolejny sprawdza sie klatwa Maryski.Zadna z trzech ktore z Nia wygraly ostatnio, nie przeszla kolejnej rundy. 
avatar
MH2004
18.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kibicuję Koncie z całych sił, ale to co wyprawia na mączce to jest po prostu masakra. Venus była jak najbardziej do pokonania, ale trzeci set lepiej przemilczeć. To samo dzisiaj w deblu. Wydawa Czytaj całość