Novak Djoković to najwybitniejsza postać tenisa, jaka kiedykolwiek wzięła udział w męskiej edycji turnieju ATP w Eastbourne. Z uwagi na niekorzystny termin (impreza jest rozgrywana w tygodniu poprzedzającym Wimbledon) do hrabstwa East Sussex nie przyjeżdżały wielkie gwiazdy. Ostatnim tak wysoko notowanym tenisistą jak aktualnie Serb, czwarty gracz rankingu, który wystąpił w Aegon International, był w 1998 roku Marcelo Rios. Ale Chilijczykowi, choć niegdyś zajmował pierwsze miejsce w notowaniu singlistów, sporo brakuje do sukcesów i renomy Djokovicia, 12-krotnego mistrza wielkoszlemowego.
Po raz pierwszy od 2010 roku tenisista z Belgradu jako etap przygotowań do wielkoszlemowego Wimbledonu wybrał nie mecze pokazowe, lecz turniej głównego cyklu. W Eastbourne Djoković gra z dziką kartą, bo zgłosił się po zamknięciu listy uczestników. Musiał więc liczyć na dobrą wolę organizatorów.
W II rundzie Aegon International Djoković trafił na Vaska Pospisila. Dla Serba był to pierwszy w sezonie mecz na trawie. Kanadyjczyk z kolei na zielonej nawierzchni rywalizuje już od trzech tygodni. Co więcej, do głównej drabinki zawodów w Eastbourne przebijał się przez kwalifikacje, więc miał po swojej stronie przewagę ogrania.
Pojedynek rozgrywany był przez dwa dni. We wtorek po 13 punktach mecz został przerwany z powodu deszczu. W środę pogoda już nie przeszkodziła i tenisiści mogli rywalizować.
ZOBACZ WIDEO Rajd Polski: Czas poczuć prędkość (WIDEO)
Niespodzianki nie było. Djoković, którego forma była niewiadomą, zdołał sobie poradzić z ofensywnie i agresywnie grającym rywalem. Najwyżej rozstawiony tenisista turnieju ani razu nie dał się przełamać, a sam po jedynym razie w każdym z setów wykorzystał jednego break pointa i zwyciężył 6:4, 6:3.
- Zaczęliśmy mecz we wtorek, ale niestety musieliśmy przerwać. W środę udało nam się zagrać do ostatniej piłki, z czego się bardzo cieszę. Zagrałem dobrze, biorąc pod uwagę, że był to mój pierwszy mecz na trawie. Walczyłem z przeciwnikiem, który dobrze czuje się na tej nawierzchni, bo dobrze serwuje i atakuje przy siatce. To dla mnie solidne zwycięstwo. Cieszę się, że wygrałem i że jestem w Eastbourne - powiedział Serb, który w ćwierćfinale zmierzy się z lepszym z amerykańskiej konfrontacji pomiędzy Donaldem Youngiem a Jaredem Donaldsonem.
W pozostałych środowych meczach nie zabrakło zaskakujących rozstrzygnięć. Rozstawiony z numerem piątym Sam Querrey przegrał 3:6, 5:7 z Daniłem Miedwiediewem. Jeremy Chardy z kolei w trzech partiach uległ Dusanowi Lajoviciowi.
Kłopotów nie miał natomiast Mischa Zverev. Oznaczony "szóstką" Niemiec pokonał 6:4, 7:6(11) Ryana Harrisona. Do II rundy awansował też Thomas Fabbiano, który w meczu kwalifikantów okazał się lepszy od Franko Skugora, pogromcy z eliminacji Jerzego Janowicza.
Aegon International, Eastbourne (Wielka Brytania)
ATP World Tour 250, kort trawiasty, pula nagród 635,6 tys. euro
środa, 28 czerwca
II runda gry pojedynczej:
Novak Djoković (Serbia, 1/WC) - Vasek Pospisil (Kanada, Q) 6:4, 6:3
I runda gry pojedynczej:
Mischa Zverev (Niemcy, 6) - Ryan Harrison (USA) 6:4, 7:6(11)
Danił Miedwiediew (Rosja) - Sam Querrey (USA, 5) 6:3, 7:5
Dusan Lajović (Serbia) - Jeremy Chardy (Francja) 6:4, 6:7(5), 6:3
Thomas Fabbiano (Włochy, Q) - Franko Skugor (Chorwacja, Q) 7:6(5), 6:4