Przez pierwszy tydzień Wimbledonu Roger Federer przeszedł bez strat. Pokonał kolejno Ołeksandra Dołgopołowa (6:3, 3:0 i krecz Ukraińca), Dusana Lajovicia [7:6(0), 6:3, 6:2) i Mischę Zvereva [7:6(3), 6:4, 6:4). Teraz przed Szwajcarem o wiele trudniejsze wyzwanie. W IV rundzie zmierzy się z Grigorem Dimitrowem.
Bułgar w tegorocznej edycji The Championships także nie stracił seta i rozegrał osiem partii. Wyeliminował Diego Schwartzmana, Marcosa Baghdatisa i Dudiego Selę, który skreczował przy prowadzeniu Dimitrowa 6:1, 6:1.
Federer zdaje sobie sprawę, że w poniedziałek czeka go trudny mecz. - On jest silny fizycznie i coraz mocniejszy mentalnie. A właśnie tego należy oczekiwać po tenisistach takiego kalibru - ocenił tenisista z Bazylei.
Szwajcar dotychczas pięć razy grał z Dimitrowem. Nigdy nie przegrał, stracił łącznie dwa sety, ale wszystkie mecze rozegrali ze sobą na kortach twardych. Ostatni, w III rundzie Australian Open 2016, Helwet wygrał 6:4, 3:6, 6:1, 6:4.
- Za każdym razem, gdy z nim gram, on jest mocniejszy niż wcześniej. Teraz ma 26 lat i jest w wieku, w którym najlepiej rozumie się swoją grę - skomentował Federer.
- Jestem gotowy na trudny i ekscytujący mecz, ponieważ on jest tenisistą, który potrafi grać w sposób urozmaicony - dodał.
Poniedziałkowy mecz Federera z Dimitrowem został wyznaczony na korcie centralnym jako trzecie spotkanie dnia od godz. 14:00 czasu polskiego.
ZOBACZ WIDEO Cudowne gole w La Paz! Lanus bliżej awansu do ćwierćfinału Copa Libertadores (WIDEO)