Dotychczasowa partnerka naszej reprezentantki, Nao Hibino, poleciała do Vancouver, aby zatroszczyć się o ranking singlowy. Japonka będzie jedną z najwyżej rozstawionych uczestniczek tamtejszego turnieju ITF o puli nagród 100 tys. dolarów na kortach twardych.
W Cincinnati Alicja Rosolska po raz pierwszy w karierze zagra u boku Ałły Kudriawcewej, byłej 15. deblistki świata. Warszawianka nie ma miłych wspomnień z zawodów Western & Southern Open. W imprezie tej legitymuje się bilansem 1-6, a jedyną wygraną odniosła w 2011 roku w duecie z Klaudią Jans-Ignacik.
Rosolska i Kudriawcewa rozpoczną zmagania w Cincinnati pojedynkiem z Łotyszką Anastasiją Sevastovą i Chorwatką Donną Vekić. W II rundzie czekają już oznaczone trzecim numerem Lucie Safarova i Barbora Strycova. Druga z Czeszek wygrała amerykańskie zawody w zeszłym roku razem z Hinduską Sanią Mirzą, która obecnie występuje wspólnie z Chinką Shuai Peng.
Najwyżej rozstawione w Cincinnati zostały Rosjanki Jekaterina Makarowa i Jelena Wiesnina. Z "dwójką" zagrają natomiast Tajwanka Yung-Jan Chan i Szwajcarka Martina Hingis.
ZOBACZ WIDEO: Sport w życiu dziecka. "Najważniejsza jest pasja"