Pięć tenisistek walczy o pozycję liderki rankingu WTA. Może dojść do niespotykanej sytuacji

Rafał Smoliński 15 Sierpnia 2017, 14:30

PAP/EPA / TANNEN MAURY / Karolina Pliskova, mistrzyni turnieju w Cincinnati z 2016 roku

Jest wielce prawdopodobne, że w 21 sierpnia Top 4 rankingu WTA (i tym samym cztery najwyżej rozstawione uczestniczki US Open 2017) będą stanowiły tenisistki, które nie mają na koncie ani jednego tytułu wielkoszlemowego. Wszystko zadecyduje się w najbliższych dniach na kortach twardych w Cincinnati.

• WTA Cincinnati: Taylor Townsend pierwszą rywalką Simony Halep, Madison Keys znów lepsza od Coco Vandeweghe

Najmniejsze szanse na pozycję numer jeden ma Kerber, zeszłoroczna finalistka imprezy w Cincinnati. Niemka nie może odzyskać formy z ubiegłego sezonu, kiedy wygrała dwa turnieje wielkoszlemowe. Niewielkie szanse na odzyskanie pierwszej pozycji ma także Woźniacka, bowiem Dunka zdobyła już sporo punktów we wcześniejszych zawodach i w Western & Southern Open musiałaby liczyć na szybkie odpadnięcie konkurentek oraz zdobycie tytułu.

Wszystko w swoich rękach ma Pliskova, która jeśli obroni trofeum, to zachowa fotel liderki. Czeszce depcze po piętach Halep. Rumunka już wcześniej miała swoje szanse na zostanie numerem jeden kobiecego tenisa, lecz przegrała wszystkie decydujące mecze. Wywalczony w Toronto tytuł sprawił, że do walki włączyła się Switolina. Ukrainka broni w Cincinnati 185 punktów, dlatego przy wydatnej pomocy ze strony rywalek może sporo namieszać.

Kiedy dojdzie do sytuacji, w której 21 sierpnia w Top 4 rankingu WTA będą wyłącznie tenisistki bez tytułu wielkoszlemowego na koncie? Z imprezą w Cincinnati muszą szybko pożegnać się Kerber oraz Hiszpanka Garbine Muguruza, która w poniższej tabelce nie została uwzględniona, ponieważ w przyszłym tygodniu na pewno nie zostanie liderką rankingu WTA.

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)