Andy Murray wyruszył do Nowego Jorku. Decyzję o starcie w US Open podejmie na miejscu

PAP/EPA / AELTC / Joe Toth / Andy Murray w poniedziałek stracił prowadzenie w rankingu ATP
PAP/EPA / AELTC / Joe Toth / Andy Murray w poniedziałek stracił prowadzenie w rankingu ATP

Andy Murray wyruszył w podroż do Nowego Jorku, ale ostateczną decyzję o tym, czy zagra w US Open, ostatnim w sezonie turnieju wielkoszlemowym, podejmie w ciągu najbliższych dni.

W tym artykule dowiesz się o:

Andy Murray od kilku tygodni zmaga się z kontuzją biodra. Ostatni oficjalny mecz rozegrał 12 lipca, przegrywając 6:3, 4:6, 7:6(4), 1:6, 1:6 z Samem Querreyem w ćwierćfinale Wimbledonu.

Od tego czasu Brytyjczyk walczy o powrót do zdrowia. Wycofał się z sierpniowych turniejów rangi ATP World Tour Masters 1000 w Montrealu i w Cincinnati, a jego start w US Open stoi pod znakiem zapytania.

Tymczasem dziennik "The Guardian" podał, że Murray jest coraz bliższy podjęcia ostatecznej decyzji w sprawie swojego ewentualnego występu w US Open. Tenisista wyruszył w podróż do Nowego Jorku i w ciągu najbliższych dni, już po treningach na miejscu, ogłosi czy zagra w ostatnim w sezonie turnieju wielkoszlemowym.

Dziennikarz "The Guardian" Simon Cambers uważa, że Murray jest na "dobrej drodze", aby wystąpić w US Open. Matka tenisisty, Judy Murray, zapytana czy jej syn zagra w Nowym Jorku, odpowiedziała: - Mam nadzieję, że tak.

30-latek z Dunblane w poniedziałek na rzecz Rafaela Nadala stracił prowadzenie w rankingu ATP. Jeżeli więc zagra w rozpoczynającym się 28 sierpnia US Open, będzie w tym turnieju rozstawiony z numerem drugim.

ZOBACZ WIDEO FC Barcelona wygrała dla Barcelony. Wielki pech Messiego - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: