WTA Tokio: pożegnalny mecz Kimiko Date, Japonka rozbita przez Aleksandrę Krunić

Newspix / ZUMA/NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Kimiko Date
Newspix / ZUMA/NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Kimiko Date

Serbka Aleksandra Krunić wygrała 6:0, 6:0 z Japonką Kimiko Date w I rundzie turnieju WTA International na kortach twardych w Tokio.

Japan Open to ostatni turniej w karierze Kimiko Date (WTA 1191), która 28 września skończy 47 lat. W meczu I rundy z Aleksandrą Krunić (WTA 67) Japonka nie zdobyła nawet gema. W ciągu 49 minut Serbka wykorzystała wszystkie sześć szans na przełamanie i zgarnęła 51 z 64 rozegranych punktów. W II rundzie 24-latka z Belgradu zagra z rozstawioną z numerem siódmym Amerykanką Alison Riske.

W ubiegłym roku Date przeszła operację lewego kolana. Japonka planowała wrócić do gry na poziomie WTA Tour. Jednak od maja zanotowała cztery występy w cyklu ITF i doszła do wniosku, że jej ciało nie jest już w stanie wytrzymać obciążeń związanych z zawodowym tenisem.

Date osiągnęła półfinały Australian Open 1994, Rolanda Garrosa 1995 i Wimbledonu 1996. Doszła też do ćwierćfinałów US Open 1993 i 1994. W rankingu najwyżej była klasyfikowana na czwartym miejscu (listopad 1995).

W 1996 roku Japonka nieoczekiwanie zakończyła karierę, ale po 12 latach ją wznowiła. Udało się jej wygrać turniej w Seulu (2009) i zaliczyć finał w Osace (2010). W sumie wywalczyła osiem singlowych tytułów w głównym cyklu, z czego pięć w Tokio (Japan Open 1992, 1993, 1994 i 1996, Toray Pan Pacific Open 1995).

ZOBACZ WIDEO Gabriela Doba o podróżach męża: Emocje? Zawsze jest trudno. Nie da się tego nauczyć

Kwalifikantka Miyu Kato (WTA 171) pokonała 6:3, 6:4 Nao Hibino (WTA 71). W trwającym 79 minut meczu niżej klasyfikowana Japonka obroniła sześć z siedmiu break pointów, a sama trzy razy przełamała rywalkę. O ćwierćfinał zmierzy się z rozstawioną z numerem czwartym Kristyną Pliskovą.

Japan Women's Open Tennis, Tokio (Japonia)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
wtorek, 12 września

I runda gry pojedynczej:

Aleksandra Krunić (Serbia) - Kimiko Date (Japonia, WC) 6:0, 6:0
Miyu Kato (Japonia, Q) - Nao Hibino (Japonia) 6:3, 6:4

Komentarze (5)
avatar
Baseliner
12.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pora odpocząć. Należy jej się. 
avatar
Pao
12.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ładny prezencik na pożegnanie :P Szacunek dla Japonki za tę piękną i długą przygodę z zawodowym tenisem. Prawdziwa inspiracja. 
avatar
Lovuś
12.09.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ojej Kimiko, smutno w sumie zakończona piękna kariera... :( 
avatar
Vivendi
12.09.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Piękna i smutna historia. Szkoda, że już się kończy zawodowa kariera tej wielkiej wojowniczki. Powodzenia dla Kimiko Date w dalszym życiu!