Challenger Suzhou: Hubert Hurkacz powalczy o półfinał singla

Niski procent trafienia pierwszego podania sprawił, że Hubert Hurkacz (ATP 365) jako pierwszy stracił serwis w czwartkowym pojedynku. Sadio Doumbia (ATP 300) wysunął się na 4:2 i miał jeszcze okazję na drugie przełamanie, lecz tym razem tenisista z Wrocławia był czujny.

Cykl ITF: nieudana wyprawa Urszuli Radwańskiej do Chin. Katarzyna Piter bez powodzenia w Poitiers

Polak ruszył w pogoń za Francuzem. Wygrał trzy gemy z rzędu, a przy prowadzeniu 5:4 był o dwie piłki od zwycięstwa w secie. Reprezentant Trójkolorowych utrzymał jednak nerwy na wodzy i wyrównał stan rywalizacji. Ostatecznie doszło do rozgrywki tiebreakowej, w której Hurkacz obronił trzy kolejne piłki setowe, zanim sam wykorzystał swoją drugą szansę.

W drugiej partii nasz tenisista zagrał już lepiej od rywala. Kluczem do zwycięstwa okazał się trzeci gem, w którym panowie rozegrali aż 30 punktów, a którego efektem było przełamanie na korzyść Polaka. Doumbia stracił jeszcze podanie w piątym i siódmym gemie i po blisko dwóch godzinach przegrał 6:7(7), 1:6.

Czwartkowe zwycięstwo pozwoli Hurkaczowi awansować w rankingu ATP o około 20 miejsc. W piątkowym pojedynku o półfinał przeciwnikiem wrocławianina będzie Blaz Kavcić (ATP 107). Rozstawiony z "dwójką" Słoweniec stracił jak na razie w całej imprezie tylko osiem gemów, ale na jego drodze stawali znacznie niżej notowani rywale. Awans do 1/2 finału turnieju China International Suzhou może mu zapewnić powrót do Top 100 światowej klasyfikacji.

Po krótkiej przerwie Hurkacz przystąpił w czwartek do walki o półfinał debla. Polak i partnerujący mu Rosjanin Roman Safiullin nie znaleźli jednak sposobu na rozstawioną z trzecim numerem chińską parę Mao-Xin Gong i Ze Zhang. Reprezentanci Państwa Środka zwyciężyli 6:4, 7:5.

China International Suzhou, Suzhou (Chiny)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 75 tys. dolarów
czwartek, 26 października

II runda gry pojedynczej:

Hubert Hurkacz (Polska) - Sadio Doumbia (Francja) 7:6(7), 6:1

ćwierćfinał gry podwójnej:

Mao-Xin Gong (Chiny, 3) / Ze Zhang (Chiny, 3) - Hubert Hurkacz (Polska) / Roman Safiullin (Rosja) 6:4, 7:5

ZOBACZ WIDEO: Ogromny projekt Kusznierewicza. Cały świat będzie podziwiał Polaków