Challenger Toyota: 46-minutowa wygrana Huberta Hurkacza. W czwartek mecz z koreańskim znajomym

Hubert Hurkacz błyskawicznie zameldował się w II rundzie halowego turnieju ATP Challenger Tour na kortach dywanowych w Toyocie. Polak rozgromił Kaito Uesugi w zaledwie 46 minut.

20-letni tenisista z Wrocławia kontynuuje starania o poprawę zajmowanej obecnie w rankingu ATP 262. pozycji. We wtorek wykorzystał szansę i pewnie zwyciężył notowanego o 520 miejsc niżej Kaito Uesugi. W ciągu nieco ponad trzech kwadransów serwis japońskiego kwalifikanta został przełamany czterokrotnie. Nasz reprezentant obronił trzy break pointy i wygrał zdecydowanie 6:3, 6:0.

W środę Hubert Hurkacz będzie miał dzień odpoczynku. W czwartek zmierzy się z rozstawionym z szóstym numerem Soon Woo Kwonem (ATP 172). Polak ma patent na swojego koreańskiego rówieśnika (który 2 grudnia skończy 20 lat), bowiem w tym roku pokonywał go już w challengerach w Gimcheon i Shenzhen. Jeśli wygra także w Toyocie, to będzie mógł liczyć na debiut w Top 250, a to przybliży go do upragnionego miejsca w eliminacjach do wielkoszlemowego Australian Open 2018.

Hurkacz przystąpił także we wtorek do rywalizacji w deblu. Jego partnerem był Hiroki Moriya, a polsko-japońska para nie wykorzystała swoich szans na wygranie premierowej odsłony. Ich przeciwnicy, najwyżej rozstawieni w drabince Alex Bolt i Bradley Mousley, nie mieli takich problemów. Po 67 minutach to Australijczycy triumfowali 7:6(6), 6:3 i zagrają w czwartek o półfinał.

Dunlop Srixon World Challenge, Toyota (Japonia)
ATP Challenger Tour, kort dywanowy w hali, pula nagród 50 tys. dolarów
wtorek, 14 listopada

I runda gry pojedynczej:

Hubert Hurkacz (Polska) - Kaito Uesugi (Japonia, Q) 6:3, 6:0

I runda gry podwójnej:

Alex Bolt (Australia, 1) / Bradley Mousley (Australia, 1) - Hubert Hurkacz (Polska) / Hiroki Moriya (Japonia) 7:6(6), 6:3

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: polski siatkarz zaskoczył rywali w LM. "Szalony finisz!"

Komentarze (8)
avatar
explosive
14.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
poziom tego chalengera jest jaki jest - wcale nie specjalnie odbiega od innych (pewnie że to nie Bratysława - 106 tys.). Fakt że pierwsza wygrana łatwo przyszła - ale one właśnie łatwo przychod Czytaj całość
MALtom
14.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prawdę mówiąc poziom tego challengera jest gorszy niż wielu futuresów, więc jego obowiązkiem jest wygrać cały turniej 
avatar
Mossad
14.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hurkacz na stojaco przytulil 6 punkcikow.
Jeszcze dwa mecze wygrac, i czas chlopak wracac do domu.
Zapewne mama cos pysznego ugotuje. 
avatar
krnąbrny drwal
14.11.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Świetna końcówka roku, rosną szanse na kwale w AO, także top 200 coraz bliżej (w rankingu live brakuje jeszcze ok. 60 pkt.). Tak trzymaj Hubert, wyciśnij z sezonu ile się da! 
avatar
Sargon
14.11.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szybko, łatwo, bezboleśnie...