Australian Open 2017 był wielkim powrotem Rogera Federera. Szwajcar, rozgrywający wówczas pierwszy oficjalny turniej po półrocznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana, w znakomitym stylu zdobył tytuł - 18. w Wielkim Szlemie. Za niespełna siedem tygodni Federer powróci do Melbourne, by bronić mistrzostwa. I zdaniem wielu jest faworytem.
Tak uważa chociażby były rywal Szwajcara z kortów, niegdyś lider rankingu ATP, Lleyton Hewitt. - W sezonie 2017 Roger był niezwykle dominujący, zwłaszcza w największych turniejach. On dalej zamierza być wśród najlepszych i uważam, że będzie faworytem Australian Open. Bez względu na to, że ma już 36 lat.
Australijczyk uważa, że Federer jest w korzystniejszej sytuacji oraz lepszej formie fizycznej od największych rywali, Rafaela Nadala, Andy'ego Murraya i Novaka Djokovicia. - Niepokoi mnie sposób, w jaki Rafa wycofał się z Finałów ATP World Tour. Nie wiem, czy w ciągu tych kilku tygodni zdąży wrócić do najwyższej formy - mówił Hewitt.
- Djoković i Murray w poprzednich latach byli w czołówce, a teraz zostaną rozstawieni z niższymi numerami. Obaj nie grali przez sześć ostatnich miesięcy, dlatego ich forma będzie dużą niewiadomą. Trudno przewidzieć, jak będą się prezentować i czy wytrzymają fizycznie oraz mentalnie - dodał mistrz US Open 2001 i Wimbledonu 2002.
Turniej Australian Open 2018 zostanie rozegrany w dniach 15-28 stycznia.
ZOBACZ WIDEO Dariusz Banaszek: Chciałem wyczyścić temat. Moi poprzednicy wiedzieli o problemach, ale nic nie zrobili
[color=#000000]
[/color]