Tydzień temu Hiszpan zapowiedział, że zjawi się w Melbourne 4 stycznia i słowa zamierza dotrzymać. W ostatnim czasie największym problem 16-krotnego mistrza wielkoszlemowego było kolano, które uniemożliwiło mu występ w turnieju ATP World Tour 250 na kortach twardych w Brisbane. Tenisista z Majorki nie mógł normalnie trenować i po konsultacjach medycznych postanowił oszczędzać nogę.
Rafael Nadal zapowiedział, ze weźmie udział w rozgrywanym 10 stycznia pokazowym turnieju Tie Break Tens. Na Margaret Court Arena w Melbourne tenisiści będą grali do zaledwie 10 punktów, dlatego cała impreza odbędzie się w ciągu jednego wieczoru. Do rywalizacji zgłosili się Nick Kyrgios, Lleyton Hewitt oraz powracający do touru po problemach zdrowotnych Stan Wawrinka i Novak Djoković.
Występ w Tie Break Tens będzie dla Nadala ważną formą sprawdzianu. Jeśli kolano będzie dalej bolało, to Hiszpan może podjąć decyzję o rezygnacji ze startu w Australian Open, w którym w zeszłym roku osiągnął finał. W podobnej sytuacji jest Djoković, który narzeka na uraz łokcia.
ZOBACZ WIDEO Dawid Celt mówi o cierpieniu Agnieszki Radwańskiej. "Każdy organizm ma swój kres"