Brytyjka narzekała w ostatnich dniach na uraz biodra, przez który skreczowała w połowie trzeciego seta ćwierćfinałowego pojedynku z Ukrainką Eliną Switoliną w ramach turnieju Brisbane International. Tenisistka przyznała, że stan zdrowia poprawił się na tyle, że może przystąpić do walki o obronę mistrzostwa w Sydney.
- Jestem bardzo szczęśliwa, że moje biodro dochodzi do siebie po tym, co wydarzyło się w Brisbane. Sytuacja prezentuje się o wiele lepiej, niż sądziłam. Do tego w niedzielę mogłam już trenować i wszystko wyglądało całkiem dobrze - powiedziała Johanna Konta, która w I rundzie Sydney International 2018 wylosowała Agnieszkę Radwańską. Panie zmierzą się ze sobą we wtorek na Ken Rosewall Arena o godz. 3:00 naszego czasu.
Gdyby organizatorzy zastosowali zeszłoroczny format turnieju, to Konta musiałaby przystąpić do rywalizacji już w poniedziałek. Jednak w tym roku finał singla kobiet będzie rozgrywany w sobotę, dlatego część meczów I rundy może odbyć się dopiero we wtorek. Ponadto w poniedziałkowy wieczór zostanie na Ken Rosewall Arena rozegrany pokazowy turniej w formule Fast4 Tennis.
Defending champion @JoKonta91 working on her return of serve on a quiet Ken Rosewall Arena.... #SydneyTennis pic.twitter.com/YOrACrV6aJ
— Sydney International (@SydneyTennis) January 7, 2018
Konta i Radwańska spotkały się w finale zawodów w Sydney w 2017 roku, w którym Brytyjka zwyciężyła 6:4, 6:2. Teraz los sprawił, że obie uczestniczki tamtego meczu o tytuł zmierzą się już w I rundzie. Krakowianka prowadzi w bezpośredniej rywalizacji 2-1. W sezonie 2016 była lepsza od wtorkowej przeciwniczki w Cincinnati oraz Pekinie.
ZOBACZ WIDEO: Dawid Celt o cierpieniu Agnieszki Radwańskiej. "Każdy organizm ma swój kres"