Australian Open: Marcin Matkowski i Aisam-ul-Haq Qureshi już w ćwierćfinale debla

WP SportoweFakty / Seweryn Dombrowski / Na zdjęciu: Marcin Matkowski
WP SportoweFakty / Seweryn Dombrowski / Na zdjęciu: Marcin Matkowski

Marcin Matkowski i Aisam-ul-Haq Qureshi bez gry awansowali do ćwierćfinału turnieju gry podwójnej Australian Open 2018. Polsko-pakistańska para miała w niedzielę się spotkać z Radu Albotem i Hyeonem Chungiem, ale rywale poddali mecz walkowerem.

Radu Albot i Hyeon Chung sprawili wielką niespodziankę w II rundzie, w której wyeliminowali broniących tytułu Henriego Kontinena i Johna Peersa. Mołdawianin i Koreańczyk mieli być w niedzielę przeciwnikami Marcina Matkowskiego i Aisama-ul-Haqa Qureshiego, ale już w sobotę wycofali się z dalszych zmagań.

Zadecydowała o tym dyspozycja Chunga, który w III rundzie singla stoczył zwycięski i pięciosetowy bój z Niemcem Alexandrem Zverevem. Tenisista z Azji, który wygrał zeszłoroczne Finały Next Gen ATP, chce odpocząć przed poniedziałkowym pojedynkiem o ćwierćfinał z Serbem Novakiem Djokoviciem.

O miejsce w półfinale gry podwójnej Australian Open 2018 Matkowski i Qureshi powalczą albo z francuskim duetem Jeremy Chardy i Fabrice Martin, albo z utytułowanymi braćmi Bobem i Mikiem Bryanami. Ten mecz III rundy zostanie rozegrany w niedzielę. Oznaczeni szóstym numerem Amerykanie to triumfatorzy wielkoszlemowego turnieju w Melbourne z lat 2006, 2007, 2009, 2010, 2011 i 2013.

Matkowski po raz 14. w karierze zagra w ćwierćfinale debla zawodów Wielkiego Szlema. Szczecinianin już pięciokrotnie osiągnął tę fazę w Australian Open, a w sezonie 2006 dotarł razem z Mariuszem Fyrstenbergiem do półfinału. Najlepszy wynik "Fryty" i "Matki" to oczywiście finał US Open 2011.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 55 mln dolarów australijskich
sobota, 20 stycznia

III runda gry podwójnej mężczyzn:

Marcin Matkowski (Polska, 15) / Aisam-ul-Haq Qureshi (Pakistan, 15) - Radu Albot (Mołdawia) / Hyeon Chung (Korea Południowa) walkower

ZOBACZ WIDEO Nowa rola Dawida Celta. "To wielki zaszczyt i wyróżnienie"

Komentarze (0)