ATP Rio de Janeiro: Gael Monfils wyeliminował Marina Cilicia. Kolejny krok Dominika Thiema

Getty Images / Al Bello / Na zdjęciu: Gael Monfils
Getty Images / Al Bello / Na zdjęciu: Gael Monfils

Gael Monfils w dwóch setach pokonał najwyżej rozstawionego Marina Cilicia w II rundzie rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP World Tour 500 w Rio de Janeiro. Dominic Thiem wykonał kolejny krok w kierunku obrony tytułu.

Mecz Gaela Monfilsa z Marinem Ciliciem rozpoczął się w środę i został przerwany w newralgicznym momencie - przy stanie 7-7 w tie breaku drugiego seta (pierwszą partię Monfils wygrał 6:3) tuż po tym, jak Francuz nie wykorzystał meczbola. W czwartek zaraz po wznowieniu pierwszy punkt wywalczył Cilić, co dało mu setbola, ale od tego momentu zaczął się krótki koncert Monfilsa. Paryżanin obronił piłkę setową, wyrównał na 8-8. po czym wygrał dwie kolejne wymiany i zakończył cały pojedynek.

Tym samym Monfils podwyższył na 3-0 bilans bezpośrednich konfrontacji z Ciliciem. Pokonując aktualnie trzeciego w rankingu ATP Chorwata, Francuz odniósł siódme w karierze zwycięstwo nad przeciwnikiem czołowej "trójki" klasyfikacji singlistów. Poprzednio tak wysoko notowanego rywala pokonał w kwietniu 2015 roku w Monte Carlo, gdy poradził sobie wówczas z drugim na świecie Rogerem Federerem.

- Czuję się dobrze i nie patrzę na liczby. Uważam, że wciąż wiele mi brakuje do najwyższej formy, ale będąc na korcie, walczę o każdy punkt - mówił Monfils, który w ćwierćfinale zmierzy się z Diego Schwartzmanem. - Zapowiada się świetny mecz. Schwartzman jest bardzo szybkim tenisistą, dlatego będę musiał grać agresywnie - dodał 31-latek z Paryża.

Dominic Thiem wykonał kolejny krok w kierunku obrony tytułu. W czwartek Austriak spędził na placu gry 36 minut. Po tym czasie jego rywal, Pablo Andujar, skreczował z powodu bólu ramienia. W 1/4 finału oznaczony numerem drugim Thiem zagra z Fernando Verdasco, który wyeliminował Nicolasa Kickera. - To będzie trudny mecz. On jest bardzo sprawnym tenisistą. Grając z nim, musisz być uważny i nie możesz pozwolić, by przejął inicjatywę, bo jeśli zacznie prowadzić wymianę forhendem, sprawa jest zakończona - ocenił zeszłoroczny mistrz Rio Open.

Fabio Fognini obronił meczbola i po tie breaku trzeciego seta ograł Tennysa Sandgrena. O półfinał rozstawiony z numerem piątym Włoch zmierzy się z Aljazem Bedene, który w czwartek sprawił niespodziankę i wyeliminował Pablo Carreno, turniejową "trójkę". - Nie jest łatwo stawić czoła komuś, z kim grało się siedmiokrotnie i nigdy nie wygrało - przyznał Słoweniec, nawiązując do bilansu spotkań z najbliższym przeciwnikiem.

Do ćwierćfinału awansował również Pablo Cuevas. Urugwajczyk, triumfator zmagań w Rio de Janeiro sprzed dwóch lat, wygrał 7:5, 6:1 z Gastao Eliasem, "szczęśliwym przegranym" z eliminacji. Następnym rywalem oznaczonego numerem siódmym Cuevasa będzie Nicolas Jarry.

Rio Open, Rio de Janeiro (Brazylia)
ATP World Tour 500, kort ziemny, pula nagród 1,695 mln dolarów
czwartek, 22 lutego

II runda gry pojedynczej:

Dominic Thiem (Austria, 2) - Pablo Andujar (Hiszpania, PR) 4:2 i krecz
Fabio Fognini (Włochy, 5) - Tennys Sandgren (USA) 4:6, 6:4, 7:6(6)
Pablo Cuevas (Urugwaj, 7) - Gastao Elias (Portugalia, LL) 7:5, 6:1
Fernando Verdasco (Hiszpania, 8) - Nicolas Kicker (Argentyna) 6:7(3), 6:2, 6:0
Gael Monfils (Francja) - Marin Cilić (Chorwacja, 1) 6:3, 7:6(8)
Aljaz Bedene (Słowenia) - Pablo Carreno (Hiszpania, 3) 6:2, 5:7, 6:2

ZOBACZ WIDEO Ależ sobie postrzelali! Siedem goli w meczu PSG [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: