Turniej WTA przeniesiony do San Jose. Przyjedzie Maria Szarapowa

Getty Images / Lintao Zhang / Na zdjęciu: Maria Szarapowa
Getty Images / Lintao Zhang / Na zdjęciu: Maria Szarapowa

Kampus Uniwersytetu w San Jose ugości w dniach 30 lipca - 5 sierpnia 2018 roku czołowe tenisistki świata. W zawodach Mubadala Silicon Valley Classic na pewno wezmą udział Maria Szarapowa, Madison Keys i Coco Vandeweghe.

Turniej w San Jose zastąpi rozgrywaną na kortach Uniwersytetu Stanforda imprezę Bank of the West Classic. W grudniu zeszłego roku władze uczelni poinformowały, że na terenie kampusu nie będą już odbywały się żadne turnieje. Z tego względu posiadająca licencję agencja IMG rozpoczęła poszukiwania obiektu, który mógłby ugościć tenisistki. Najważniejsza wiadomość jest taka, że zawody pozostaną w Kalifornii, na czym bardzo zależało uczestniczkom.

Ponieważ licencję posiada agencja menedżerska, której gwiazdą jest Maria Szarapowa, Rosjanka jako jedna z pierwszych potwierdziła swój przyjazd do San Jose. - Jestem podekscytowana powrotem w rejon Zatoki San Francisco na turniej Mubadala Silicon Valley Classic. Zawsze cieszę się grą w Kalifornii. W tym regionie jest ogromna liczba fanów tenisa, dlatego nie mogę się już doczekać, aby zobaczyć nowy obiekt położony w San Jose - powiedziała pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa.

Oficjalna lista zgłoszeń pojawi się dopiero pod koniec czerwca. Jednak już teraz pewne jest, że oprócz Szarapowej przyjadą tenisistki, które spotkały się w zeszłorocznym finale Bank of the West Classic, Amerykanki Madison Keys i Coco Vandeweghe. Tytułu będzie bronić ta pierwsza.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: niesamowity lot Dawida Kubackiego. Zakręci ci się w głowie!

Komentarze (8)
avatar
steffen
17.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Przyjedzie, o ile "naukowcy radzieccy" przygotują jej do tego czasu jakieś nowe skuteczne piguły. A póki co słabo z tym cosik :D 
avatar
Sharapov
17.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
udział NAJWSPANIALSZEJ w każdym turnieju to błogosławieństwo. Halepy i inne mogą sobie być numerem 1 ale nikogo to nie obchodzi oprócz garstki desperatów z Bukaresztu. Tak samo pomiatana w Dani Czytaj całość
avatar
Włókniarz
17.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
po co?