- To bardzo nieszczęśliwe, że Agnieszka narzekała na ból pleców i nasz mecz zakończył się w taki sposób. Miałam podobny problem kilka tygodni temu i wiem, że nie jest łatwo. Mam nadzieję, że Aga poczuje się lepiej - powiedziała po meczu Donna Vekić.
Agnieszka Radwańska skreczowała z powodu kontuzji dolnej partii pleców przy stanie 1:6, 0:2. Nie było jej łatwo podjąć tę decyzję, wszak wcześniej uczyniła to zaledwie czterokrotnie na zawodowych kortach. - Mam nadzieję, że Aga szybko wróci do zdrowia - napisała w mediach społecznościowych Chorwatka parę godzin po zakończeniu pojedynku.
Zwycięstwo po kreczu rywalki nigdy nie jest łatwe dla zwycięskiej tenisistki. Tym bardziej gdy jest w całkiem dobrej formie. - Byłam bardzo zadowolona ze sposobu mojej gry. Uważam, że zaczęłam bardzo dobrze. Byłam agresywna, starałam się ją rozruszać po korcie i dobrze serwowałam - wyznała Vekić.
Teraz urodzona w Osijeku tenisistka będzie czekała na przeciwniczkę w II rundzie tureckiej imprezy. Zostanie nią albo Belgijka Alison van Uytvanck, albo Australijka Ajla Tomljanović. - Nawet jeśli zdarzają się mi porażki, to jestem bardzo zadowolona z poziomu prezentowanego przeze mnie tenisa w ostatnich tygodniach. Czuję, że poprawiam swoją grę. Nie mam zbyt dużych oczekiwań odnośnie sezonu na mączce. W zeszłym roku prezentowałam się na niej dobrze i to dodało mi trochę pewności - powiedziała podopieczna Torbena Beltza.
ZOBACZ WIDEO SSC Napoli nadal w grze o tytuł. Arcyważne trafienie Koulibaly'ego z Juventusem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]