Kristina Mladenović (WTA 20) ostatnich dni na zawodowych kortach nie może zaliczyć do udanych. W weekend w Pucharze Federacji została rozbita przez Sloane Stephens, a jej reprezentacja przegrała z Amerykankami. W środę Francuzka zmarnowała dwie piłki meczowe i uległa 7:5, 6:7(3), 6:7(5) Anett Kontaveit (WTA 31) w I rundzie turnieju w Stuttgarcie. Mladenović to ubiegłoroczna finalistka tej imprezy.
W pierwszym secie Francuzka od 3:5 zdobyła cztery gemy. W drugiej partii przy 5:4 zmarnowała dwie piłki meczowe. W decydującej odsłonie nie wykorzystała serwisu po zwycięstwo przy 5:4, a później w tie breaku od 2-0 straciła pięć punktów z rzędu. Przy 3-6 Mladenović odparła dwa meczbole, ale przy trzecim Kontaveit posłała kończący forhend.
W trwającym trzy godziny i dziewięć minut spotkaniu Mladenović popełniła 10 podwójnych błędów. Francuzka uzyskała o jedno przełamanie więcej (10-9), ale zdobyła o osiem punktów mniej od Kontaveit (130-138). Estonka posłała 52 kończące uderzenia przy 42 niewymuszonych błędach. Mladenović miała 29 piłek wygranych bezpośrednio i 39 pomyłek. Kolejną rywalką Kontaveit będzie Petra Kvitova lub Andżelika Kerber.
W miniony weekend Coco Vandeweghe (WTA 16) i Sloane Stephens (WTA 9) wystąpiły w Pucharze Federacji. Na wyjeździe reprezentacja USA wyeliminowała Francję i awansowała do finału. W środę w Stuttgarcie Amerykanki zmierzyły się ze sobą. Zdecydowane zwycięstwo odniosła 26-latka z Rancho Santa Fe, która rozbiła mistrzynię US Open 6:1, 6:0.
W trwającym 56 minut meczu Vandeweghe obroniła pięć z sześciu break pointów. Jej łupem padło 57 z 87 rozegranych punktów (66 proc.). Kolejną rywalką Amerykanki będzie broniąca tytułu Laura Siegemund, z którą ma bilans meczów 3-0. Po raz drugi zmierzą się na korcie ziemnym. W ubiegłym sezonie w Madrycie Vandeweghe zwyciężyła w trzech setach.
Anastazja Pawluczenkowa (WTA 27) wygrała 7:6(7), 5:7, 6:4 z Madison Keys (WTA 13) po dwóch godzinach i 44 minutach walki. W pierwszym secie Rosjanka obroniła trzy piłki setowe, dwie przy 4:5 i jedną w tie breaku. W drugiej partii nie wykorzystała prowadzenia 2:0. W decydującej odsłonie Amerykanka z 0:2 wyrównała na 2:2. Końcówka należała do Pawluczenkowej, która w 10. gemie zaliczyła przełamanie na wagę awansu do II rundy.
W całym meczu obie tenisistki uzyskały po cztery przełamania. Pawluczenkowa zdobyła o jeden punkt więcej od Keys (129-128). O ćwierćfinał Rosjanka zagra z Garbine Muguruzą, z którą ma bilans meczów 0-3. Po raz pierwszy zawodniczki te zmierzą się na korcie ziemnym.
Weronika Kudermetowa (WTA 193) obroniła trzy piłki setowe przy stanie 5:6 i pokonała 7:6(5), 6:2 Carlę Suarez (WTA 25). W ciągu 84 minut Rosjanka zaserwowała dziewięć asów, zdobyła 32 z 41 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wykorzystała pięć z 10 break pointów. W II rundzie Kudermetowa spotka się z Karoliną Pliskovą.
Zarina Dijas (WTA 52) wygrała 6:3, 6:2 z Cariną Witthöft (WTA 56). Kazaszka zaserwowała cztery asy, zgarnęła 26 z 37 punktów przy swoim pierwszym podaniu i obroniła sześć z siedmiu break pointów. Niemka popełniła siedem podwójnych błędów. Kolejną rywalką Dijas będzie Jelena Ostapenko.
Porsche Tennis Grand Prix, Stuttgart (Niemcy)
WTA Premier, kort ziemny w hali, pula nagród 816 tys. dolarów
środa, 25 kwietnia
I runda gry pojedynczej:
Coco Vandeweghe (USA, WC) - Sloane Stephens (USA, 7) 6:1, 6:0
Anett Kontaveit (Estonia) - Kristina Mladenović (Francja) 5:7, 7:6(3), 7:6(5)
Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) - Madison Keys (USA) 7:6(7), 5:7, 6:4
Zarina Dijas (Kazachstan, Q) - Carina Witthöft (Niemcy, LL) 6:3, 6:2
Weronika Kudermetowa (Rosja, Q) - Carla Suarez (Hiszpania) 7:6(5), 6:2
wolne losy: Simona Halep (Rumunia, 1); Garbine Muguruza (Hiszpania, 2); Elina Switolina (Ukraina, 3); Jelena Ostapenko (Łotwa, 4)
ZOBACZ WIDEO SSC Napoli nadal w grze o tytuł. Arcyważne trafienie Koulibaly'ego z Juventusem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Chyba trzeba zawiadomic dobrego slusarza.
Ciagle na nia licze.
Stuttgart dopiero sie rozpoczal i juz stoje w obliczu szalenstwa - klucha Kokocha vs.antypatyczna Siege Czytaj całość