Pogoda zmusiła obu tenisistów do opuszczenia kortu już po rozegraniu trzech piłek. Potem udało się wznowić pojedynek i skończyć pięć gemów, zanim aura znów dała znać o sobie. Po godzinie przerwy panowie spróbowali po raz trzeci i tym razem udało się dokończyć premierowego seta i rozegrać cztery gemy drugiej partii.
Nie ma co ukrywać, Kamil Majchrzak (ATP 212) trafił na trudnego rywala. Rozstawiony z "piątką" Mackenzie McDonald (ATP 146) nie starał się walczyć o punkty w dłuższych wymianach, lecz szybko przejmował inicjatywę. Amerykanin dobrze i agresywnie returnował, przez co piotrkowianin szybko znalazł się pod presją. Pierwszego seta nasz reprezentant przegrał 3:6. Z kolei w drugiej partii udało mu się po utracie podania wyrównać na po 2 i wtedy gra po raz kolejny została przerwana.
Organizatorzy postanowili, że wszystkie mecze II rundy singla zostaną rozegrane dopiero w czwartek. Jeśli pogoda dopisze, to Majchrzak wyjdzie jeszcze do pojedynku deblowego, w którym wspólnie z Australijczykiem Lukiem Saville'em zmierzy się z Białorusinem Alaksandrem Burym i Tajwańczykiem Hsien-Yin Pengiem.
Seoul Open Challenger, Seul (Korea Południowa)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 100 tys. dolarów
środa, 2 maja
II runda gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska, SE) - Mackenzie McDonald (USA, 5) 3:6, 2:2 *do dokończenia w czwartek
I runda gry podwójnej:
Kamil Majchrzak (Polska) / Luke Saville (Australia) - Alaksandr Bury (Białoruś, 3) / Hsien-Yin Peng (Tajwan, 3) *przełożony na czwartek
ZOBACZ WIDEO Odrodzenie Paris Saint-Germain. Cavani na ratunek [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]