WTA Rzym: triumf Safiny

Dinara Safina (nr 1) wygrała turniej Internazionali BNL d'Italia rozgrywany na kortach ziemnych w Rzymie (z pulą nagród 2 mln dolarów). W finale Rosjanka pokonała swoją rodaczkę Swietłanę Kuzniecową (nr 7) 6:3, 6:2.

Pierwszych kilka gemów wskazywało, że będzie to długie i zacięte spotkanie. W pierwszym gemie 23-letnia Dinara Safina obroniła dwa break pointy i zapisało go na swoje konto po grze na przewagi. W drugim gemie niespełna 24-letnia Kuzniecowa, triumfatorka US Open 2004, prowadziła już 40-15, ale popełniła podwójny błąd serwisowy i wyrzuciła bekhend. Potężny forhend wzdłuż linii dał Safinie pierwszego break pointa. Wykorzystała go i prowadziła 2:0. Kuzniecowa szybko odrobiła stratę przełamania, ale festiwal breaków trwał i po czterech gemach liderka światowego rankingu prowadziła 3:1.

Początek piątego gema wskazywał, że Safina jako pierwsza przełamie serwisową niemoc. Prowadziła 30-0, ale przegrała trzy piłki z rzędu. Po obronieniu break pointa w końcu utrzymała własne podanie. Kolejne dwa gemy padły łupem Kuzniecowej, która zbliżyła się na 3:4. Dinara odpowiedziała jednak tym samym i po 44 minutach wygrała pierwszą partię 6:3.

Drugiego seta Kuzniecowa rozpoczęła od wygrania własnego serwisu. W drugim gemie Safina prowadziła 40-15, ale wygrała go dopiero po grze na przewagi. Następnie wykorzystując drugiego break pointa przełamała rodaczkę i prowadziła 2:1. Po czym także trzy kolejne gemy i była coraz bliżej końcowego triumfu.

W siódmym gemie Kuzniecowa po zagraniu znakomitego drop-szota forhendowego prowadziła 40-15, ale odważnie grająca Safina doprowadziła do równowagi. Po chwili liderka światowego rankingu miała pierwszą piłkę meczową. Kuzniecowa obroniła się kapitalnym wolejem bekhendowym na sam koniec kortu i ostatecznie nie pozwoliła rodaczce skończyć tego meczu już w tym gemie.

Co więcej w ósmym gemie popularna Swieta miała dwa break pointy (jedyne w drugim secie) na 3:5. Dinara obroniła oba, a wygrywający serwis dał jej drugą piłkę meczową. I tym razem jeszcze się nie udało, bo Kuzniecowa wyszła obronną ręką z wymiany złożonej z soczystych uderzeń. Następnie Safina popisała się wygrywającym drugim podaniem. Wreszcie po jej kolejnym serwisie bekhend Kuzniecowej wylądował poza kortem i po 90 minutach walki liderka światowego rankingu zapewniła sobie pierwszy tytuł w tym sezonie.

Finalistka tegorocznego Australian Open zrewanżowała się triumfatorce US Open 2004 za porażkę sprzed tygodnia w finale turnieju w Stuttgarcie.

Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)

WTA Premier 5, pula nagród 2 mln dol.

sobota, 9 maja

wyniki

finał gry pojedynczej:

Dinara Safina (Rosja, 1) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 7) 6:3, 6:2

finał gry podwójnej:

Hsieh/Peng (Tajwan/Chiny, 7) - Hantuchova/Sugiyama (Słowacja/Japonia, 5) 7:5, 7:6 (7-5)

Źródło artykułu: