ITF Warszawa: Kawa, czyli zmiana warty na krajowym podwórku

Grająca z "dziką kartą" Katarzyna Kawa pokonała łatwo, 6:1, 6:3 Karolinę Kosińską (WTA 402) i zagra przeciw Czeszce Ivecie Gerlovej (WTA 362) w niedzielnym finale satelickiego turnieju ITF w Warszawie.

Krzysztof Straszak
Krzysztof Straszak

Przeciw tej ostatniej, najwyżej notowanej zawodniczce turnieju, długi (i pełen błędów z obu stron) pojedynek stoczyła 16-letnia Paula Kania (WTA 913).

Zupełnie spodziewanie w sobotę rywalizację deblową wygrały Gerlova i Kosińska (22 lata, ósmy tytuł deblowy w karierze, drugi w Warszawie, poprzedni w Zawadzie w ubiegłym roku), które według wszelkich planów miały spotkań się ze sobą również w finale gry pojedynczej.

Zwycięstwo w ogóle nieklasyfikowanej w światowej federacji kobiecego tenisa Kawy nad mistrzynią Polski z Gliwic, warszawianką, jest być może znakiem czasu na krajowym podwórku.

Finał Gerlova - Kawa na obiekcie klubu Tie-Break w niedzielę o godz. 11.

Ursynów Cup, Warszawa (Polska)
ITF Women's Circuit, pula nagród 10 tys. dol.
sobota, 9 maja
wyniki

półfinał gry pojedynczej:

Iveta Gerlova (Czechy, 1) - Paula Kania (Polska) 6:4, 2:6, 7:5
Katarzyna Kawa (Polska, WC) - Karolina Kosińska (Polska, 2) 6:1, 6:3

finał gry podwójnej:

Iveta Gerlova (Czechy, 1) / Karolina Kosińska (Polska, 1) - Katarzyna Kaleta (Polska) / Katarzyna Kawa (Polska) 6:2, 6:1

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×