Roland Garros: deszcz przerwał mecz Rafaela Nadala. Rewelacyjny występ Richarda Gasqueta

Roland Garros: jubileuszowe zwycięstwo Novaka Djokovicia na paryskiej mączce. Dominic Thiem utrzymał formę z Lyonu

Richard Gasquet tradycyjnie jest jedną z największych nadziei na sukces Francuzów, czekających na triumf swojego reprezentanta w Paryżu od 1983 roku, gdy najlepszy okazał się Yannick Noah. Tegoroczne zmagania w Roland Garros tenisista z Beziers rozpoczął w rewelacyjnym stylu. W spotkaniu I rundy zdeklasował zawsze groźnego i solidnego Andreasa Seppiego. Gasquet rozpoczął mecz z Włochem od ośmiu wygranych gemów z rzędu i ani na moment nie stracił kontroli. Ostatecznie zwyciężył 6:0, 6:2, 6:2 w zaledwie 86 minut.

- Nie spodziewałem się, że wygram tak szybko, bo Seppi jest bardzo dobrym tenisistą. Na korcie czułem się dobrze. To dla mnie piękne zwycięstwo - powiedział Gasquet, który w poniedziałek zapisał na swoim koncie siedem asów, osiem przełamań i 25 zagrań kończących. W II rundzie rywalem reprezentanta gospodarzy będzie Malek Jaziri. Tunezyjczyk w pięciu partiach wyeliminował Michaiła Jużnego.

Miejscowych kibiców ucieszył również Gilles Simon. 33-latek z Nicei w czterech setach uporał się z Nikołozem Basilaszwilim. - Czuję, że jestem w dobrej formie. W minionym tygodniu w Lyonie doszedłem do finału. Ale teraz muszę odpowiednio gospodarować siłami, aby zachować jak najwięcej energii - mówił Francuz, który w 1/32 finału stanie naprzeciw Sama Querreya. Rozstawiony z numerem 12. Amerykanin w poniedziałek okazał się lepszy od rodaka, Francesa Tiafoe'a.

Do II rundy awansował także Diego Schwartzman. Oznaczony numerem 11. Argentyńczyk nie dał szans francuskiemu posiadaczowi dzikiej karty, Calvinowi Hemery'emu, wygrywając 6:1, 6:3, 6:1 w godzinę i 27 minut. Kolejnym przeciwnikiem tenisisty z Buenos Aires będzie Adam Pavlasek, kwalifikant.

W poniedziałek drogę po 11. tytuł w Rolandzie Garrosie rozpoczął Rafael Nadal. Hiszpan zmierzył się z Simone Bolellim, "szczęśliwym przegranym" z kwalifikacji, lecz ten mecz nie został dokończony. Z powodu opadów deszczu tenisiści opuścili kort w trzecim secie i do gry wrócą we wtorek.

Na kolejny dzień przesunięto też mecze John Isner - Noah Rubin, Horacio Zeballos - Yuichi Sugita, Joao Sousa - Guido Pella i Matthew Ebden - Thomas Fabbiano.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 39,197 mln euro
poniedziałek, 28 maja
 
I runda gry pojedynczej mężczyzn:

Diego Schwartzman (Argentyna, 11) - Calvin Hemery (Francja, WC) 6:1, 6:3, 6:1
Sam Querrey (USA, 12) - Frances Tiafoe (USA) 6:1, 6:2, 7:6(6)
Richard Gasquet (Francja, 27) - Andreas Seppi (Włochy) 6:0, 6:2, 6:2
Malek Jaziri (Tunezja) - Michaił Jużny (Rosja) 2:6, 6:2, 6:2, 3:6, 6:2
Gilles Simon (Francja) - Nikołoz Basilaszwili (Gruzja) 6:4, 6:0, 6:7(4), 6:4
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Simone Bolelli (Włochy, LL) 6:4, 6:3, 0:3 *do dokończenia
John Isner (USA, 9) - Noah Rubin (USA, WC) 6:3, 7:6(7) *do dokończenia
Horacio Zeballos (Argentyna) - Yuichi Sugita (Japonia) 6:4, 6:6(0-2) *do dokończenia
Joao Sousa (Portugalia) - Guido Pella (Argentyna) 2:6, 3:6, 3:2 *do dokończenia
Matthew Ebden (Australia) - Thomas Fabbiano (Włochy) 4:6, 7:5, 2:6, 6:3 *do dokończenia

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO Lewandowski nie oglądał finału Ligi Mistrzów. "Widziałem minutę. Wybrałem ważniejsze rzeczy"