Roland Garros: dwusetowa wygrana Łukasza Kubota i Marcelo Melo na inaugurację turnieju debla

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Łukasz Kubot
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Łukasz Kubot

Łukasz Kubot i Marcelo Melo zwyciężyli w dwóch setach Marco Cecchinato i Martona Fucsovicsa. Polsko-brazylijska para udanie zainaugurowała występ w wielkoszlemowym Roland Garros 2018.

W tegorocznych międzynarodowych mistrzostwach Francji Łukasz Kubot i Marcelo Melo zostali najwyżej rozstawieni, ale w poniedziałkowym notowaniu rankingu deblistów przed nimi znaleźli się Chorwat Mate Pavić i Austriak Oliver Marach. Przeciwnikami Polaka i Brazylijczyka w meczu I rundy byli Marco Cecchinato i Marton Fucsovics, którzy pozostają jeszcze w rywalizacji singlistów. Włoch zameldował się w środę już w III rundzie, natomiast Węgier powalczy o nią w czwartek.

Nasz reprezentant i jego partner nie mieli w środę łatwego zadania. Cecchinato i Fucsovics postawili im naprawdę trudne warunki. Dobrze radzili sobie w wymianach, dobrze serwowali i returnowali. Wyjątkowym sprytem popisywał się Włoch, który potrafił zaskoczyć utytułowanych rywali zagraniami zza linii końcowej. Mimo tego mistrzowie Wimbledonu 2017 dopięli swego i awansowali do dalszej fazy.

Melo jako pierwszy znalazł się w opałach, ale w drugim gemie zdołał wygrać własny serwis. Po chwili podanie mógł stracić Cecchinato, lecz udało się mu wyjść z opresji. Potem gra się wyrównała, aż przyszedł dziewiąty gem. Polsko-brazylijska para wypracowała break pointa i kapitalny stop-wolej tenisisty z Belo Horizonte pozwolił przełamać podanie Fucsovicsa. Po zmianie stron serwował bohater poprzedniej akcji i on tez zakończył seta asem.

W drugiej partii łatwo nie było. Kubot i Melo aż trzykrotnie wygrali podanie ze stanu 0-30. W 10. gemie lubinianin utrzymał nerwy na wodzy, bo rywali dzieliły tylko dwie piłki od zwycięstwa. Po chwili role się odwróciły i to Węgier znalazł się pod presją. W kluczowym momencie Brazylijczyk znów posłał świetnego woleja, a wymianę przy break poincie zwieńczył smeczem. Po zmianie stron faworyci środowego pojedynku wykorzystali trzecią piłkę meczową i wygrali ostatecznie 6:4, 7:5.

Kubot i Melo przeciwników w pojedynku o III rundę gry podwójnej międzynarodowych mistrzostw Francji poznają dopiero w czwartek. Wówczas to zmierzą się ze sobą Hiszpanie Roberto Carballes i Guillermo Garcia-Lopez oraz Simone Bolelli i Fabio Fognini. Włosi potrafią grać debla, bowiem w 2015 roku wygrali wspólnie wielkoszlemowy Australian Open. Do tego w obecnym sezonie pokonali już polsko-brazylijski duet na mączce w Monte Carlo.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 39,197 mln euro
środa, 30 maja

I runda gry podwójnej mężczyzn:

Łukasz Kubot (Polska, 1) / Marcelo Melo (Brazylia, 1) - Marco Cecchinato (Włochy) / Marton Fucsovics (Węgry) 6:4, 7:5

ZOBACZ WIDEO Lewandowski zabrał głos w sprawie transferu. "Nie myślę o klubie. Liczy się tylko mundial"

Komentarze (1)
avatar
Harry.
30.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Kuboty!