Klasyfikowana obecnie na 201. miejscu w rankingu WTA Barbora Krejcikova od początku była jedną z faworytek do końcowego triumfu. W niedzielnym finale zmierzyła się z Rebeką Sramkovą (WTA 290), która walczyła o ósme trofeum na zawodowych kortach.
Niżej notowana Słowaczka lepiej weszła w mecz i po przełamaniu w drugim gemie wysunęła się na 3:0, a następnie na 4:1. Od tego momentu do głosu doszła Czeszka, która wygrała sześć z siedmiu gemów i zamknęła pierwszego seta wynikiem 7:5. W drugiej partii Sramkova zapisała na swoje konto tylko gema otwarcia, gdyż potem aż trzykrotnie dała się przełamać.
Po 81 minutach Krejcikova, która wspólnie ze swoją rodaczką Kateriną Siniakovą była najlepsza na kortach Rolanda Garrosa w grze podwójnej, zwyciężyła 7:5, 6:1 i sięgnęła po 10. singlowe mistrzostwo na zawodowych kortach. Reprezentantka naszych południowych sąsiadów powtórzyła sukces z Bella Cup 2014 i po raz drugi triumfowała w toruńskiej imprezie. Za tegoroczną wygraną otrzyma 60 punktów do rankingu WTA, natomiast pokonana przez nią w finale Sramkova 36.
Bella Cup, Toruń (Polska)
ITF Women's Circuit, kort ziemny, pula nagród 25 tys. dolarów + H
GRA POJEDYNCZA
finał gry pojedynczej:
niedziela, 1 lipca
Barbora Krejcikova (Czechy, 1) - Rebecca Sramkova (Słowacja, 6) 7:5, 6:1
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Błaszczykowski powinien zostać w kadrze? "Nie mamy nagle 10 lepszych skrzydłowych"