Wimbledon: Milos Raonić, John Isner i Kevin Anderson bez straty seta oraz serwisu. Borna Corić odpadł w I rundzie

Getty Images / Clive Mason / Na zdjęciu: Milos Raonić
Getty Images / Clive Mason / Na zdjęciu: Milos Raonić

Milos Raonić w trzech setach pokonał Liama Broady'ego w I rundzie rozgrywanego na kortach trawiastych wielkoszlemowego Wimbledonu 2018. Bez straty partii oraz serwisu inauguracyjne mecze wygrali też Kevin Anderson i John Isner.

W 2016 roku w Wimbledonie Milos Raonić odniósł największy sukces w karierze, dochodząc do finału. W tegorocznej edycji The Championships Kanadyjczyk nie jest wymieniany w gronie faworytów, ale turniej rozpoczął w bardzo dobrym stylu. W meczu I rundy pokonał 7:5, 6:0, 6:1 Liama Broady'ego. Rozstawiony z numerem 13. Raonić poniedziałkowe zwycięstwo zawdzięcza świetnej dyspozycji serwisowej. W ciągu 91 minut gry posłał 18 asów, przy własnym podaniu zdobył 54 z 68 rozegranych punktów ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem oraz wykorzystał sześć z 11 break pointów.

Niemal w identycznym stylu jak Raonić Wimbledon 2018 zainaugurował inny potężnie serwujący tenisista, John Isner. Amerykanin wygrał 6:2, 7:6(4), 7:5 z Yannickiem Madenem, również nie tracąc własnego podania. Prócz tego posłał 28 asów, przy własnym podaniu zdobył 68 z 88 rozegranych punktów oraz uzyskał trzy przełamania. Pokonując Madena, Isner przedłużył do dziewięciu serię kolejnych wygranych spotkań w Wielkim Szlemie z kwalifikantami.

Kłopotów z serwisem i z awansem do II rundy nie miał także kolejny wysoko rozstawiony tenisista, Kevin Anderson. Afrykaner, turniejowa "ósemka", ograł 6:3, 6:4, 6:4 Norberta Gombosa, zapisując na swoim koncie 19 asów oraz trzy przełamania. Następnym przeciwnikiem Andersona będzie Andreas Seppi. 34-latek z Włoch wygrał 6:2, 6:4, 6:1 z Johnem-Patrickiem Smithem.

Borna Corić był jednym z bohaterów okresu podprowadzającego pod Wimbledon. Chorwat niespodziewanie wygrał imprezę w Halle, w finale ogrywając Rogera Federera. Ale w Londynie odpadł już w I rundzie. W poniedziałek przegrał 6:7(6), 2:6, 2:6 z Daniłem Miedwiediewem. - W pierwszej partii nie wykorzystałem setbola, a potem grałem coraz słabiej. On był lepszy i zasłużył na wygraną - przyznał Corić. Miedwiediew natomiast w II rundzie zagra z Guillermo Garcią-Lopezem, który wyeliminował Gastao Eliasa.

W pojedynku weteranów Ivo Karlović okazał się lepszy od Michaiła Jużnego. Liczący sobie 39 lat i 137 dni Chorwat, najstarszy uczestnik turnieju, pokonał 36-letniego Rosjanina 4:6, 7:5, 7:6(7), 6:3. Karlović, który w poniedziałek zaserwował aż 36 asów i wykorzystał trzy z sześciu piłek na przełamanie, w 1/32 finału zmierzy się z Janem-Lennardem Struffem.

Guido Pella wygrał 6:4, 7:5, 4:6, 7:6(3) z debiutującym w The Championships Jasonem Kublerem. Dla Argentyńczyka to pierwszy w karierze wygrany mecz na kortach Wimbledonu. W II rundzie Pella zagra z Marinem Ciliciem, zeszłorocznym finalistą londyńskiego turnieju. Z kolei kolejnym rywalem Nicolasa Jarry'ego został Mackenzie McDonald. Amerykanin ograł Ricardasa Berankisa i również odniósł premierowe zwycięstwo przy Church Road.

Do II rundy awansowali także Jared Donaldson i Thomas Fabbiano. Amerykanin bez straty seta odprawił z kwitkiem Maleka Jaziriego, natomiast Włoch w czterech partiach wyeliminował Yukiego Bhambriego.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 34 mln funtów
poniedziałek, 2 lipca 

I runda gry pojedynczej:

Kevin Anderson (RPA, 8) - Norbert Gombos (Słowacja, Q) 6:3, 6:4, 6:4
John Isner (USA, 9) - Yannick Maden (Niemcy, Q) 6:2, 7:6(4), 7:5
Milos Raonić (Kanada, 13) - Liam Broady (Wielka Brytania, WC) 7:5, 6:0, 6:1
Danił Miedwiediew (Rosja) - Borna Corić (Chorwacja, 16) 7:6(6), 6:2, 6:2
Ivo Karlović (Chorwacja) - Michaił Jużny (Rosja) 4:6, 7:5, 7:6(7), 6:3
Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania) - Gastao Elias (Portugalia) 6:2, 6:4, 6:2
Mackenzie McDonald (USA) - Ricardas Berankis (Litwa) 4:6, 7:6(6), 6:3, 7:6(8)
Jared Donaldson (USA) - Malek Jaziri (Tunezja) 7:6(5), 6:3, 6:1
Andreas Seppi (Włochy) - John-Patrick Smith (Australia, Q) 6:2, 6:4, 6:1
Guido Pella (Argentyna) - Jason Kubler (Australia, Q) 6:4, 7:5, 4:6, 7:6(3)
Thomas Fabbiano (Włochy, Q) - Yuki Bhambri (Indie) 2:6, 6:3, 6:3, 6:2

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Urugwaj mocny jak nigdy wcześniej. Decyzje podjęte wiele lat temu procentują

Komentarze (8)
avatar
Lorenzo Emiliano
3.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
avatar
Starigniter
2.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie do końca tak było, że miał fuksa. Roger zawalił także mecz i niewykorzystywał szans. Ale trochę dziwne, że Borna już pierwszego dnia odpada i to w dodatku w trzech setach.
Obawiałem się Cho
Czytaj całość
avatar
Starigniter
2.07.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zastanawiają mnie takie przypadki jak Borny. Pokonał przecież Federera ostatnio, a teraz nie dość, że przegrał z Medvedevem, to jeszcze w trzech setach.
Pamiętam jak byłem w 2014 zły na Stana,
Czytaj całość