Start
Tenis
Rafael Nadal
Wimbledon: Rafael Nadal przegonił Demona. Hiszpan pozostanie liderem rankingu

Wimbledon: Rafael Nadal przegonił Demona. Hiszpan pozostanie liderem rankingu

Rafael Nadal w trzech setach pokonał Alexa de Minaura w III rundzie rozgrywanego na kortach trawiastych wielkoszlemowego Wimbledonu 2018. Dzięki temu zwycięstwu Hiszpan zapewnił sobie pozostanie na pozycji lidera rankingu ATP.

Marcin Motyka 07 Lipca 2018, 18:56

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Rafael Nadal

Wimbledon: Juan Martin del Potro w IV rundzie. Milos Raonić dokończył dzieła

Ma 19 lat, pseudonim Demon, w ojczyźnie uznają go za brylant, a trenowany jest przez swojego idola z dzieciństwa, Lleytona Hewitta. Alex de Minaur, bo o nim mowa, w sobotę stanął przed najpoważniejszym wyzwaniem w krótkiej zawodowej karierze. W III rundzie Wimbledonu 2018 na korcie centralnym, świątyni tenisa, zmierzył się z aktualnym liderem rankingu ATP, Rafaelem Nadalem.

De Minaur nie miał jednak wiele do powiedzenia w tym pojedynku. Nadal przegonił Demona. W przenośni, eliminując go z turnieju, jak i dosłownie. Hiszpan bowiem zmuszał swojego przeciwnika do niesamowitej pracy. Australijczyk w niemal każdej wymianie musiał biegać od linii do linii. Robił to z werwą i z ambicją, choć bardzo często mógł tylko bezradnie odprowadzać piłkę wzrokiem. Mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem faworyzowanego Nadala 6:1, 6:2, 6:4.

- Cieszę się, że awansowałem do IV rundy. To dla mnie miła wiadomość. Grałem z tenisistą, który jest bardzo młody i ma mnóstwo energii. Mam pozytywne odczucia po tym meczu. Miałem kilka trudnych momentów na początku pojedynku i w trzecim secie, ale jestem zadowolony - powiedział Nadal, który w ciągu 122 minut gry zaserwował pięć asów, uzyskał pięć przełamań, posłał 30 zagrań kończących i popełnił 19 niewymuszonych błędów.

Gdyby Nadal przegrał, a w przyszłą niedzielę Roger Federer zdobyłby tytuł, Hiszpan straciłby pierwsze miejsce w rankingu ATP właśnie na rzecz Szwajcara. Zwycięstwo nad De Minaurem oznacza, że tenisista z Majorki po zakończeniu Wimbledonu wciąż będzie zajmował najwyższą lokatę w klasyfikacji singlistów.

Nadal, dla którego to 15. wygrana z rzędu, w 1/8 finału stanie naprzeciw Jiriego Vesely'ego. Z Czechem zmierzył się w lipcu 2015 roku w Hamburgu i zwyciężył 6:4, 7:6(2). Vesely w sobotę wygrał 7:6(4), 3:6, 6:3, 6:2 z oznaczonym numerem 19. Fabio Fogninim i wyrównał swój najlepszy rezultat w imprezie Wielkiego Szlema.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 34 mln funtów
sobota, 7 lipca

III runda gry pojedynczej:

Rafael Nadal (Hiszpania, 2) - Alex de Minaur (Australia) 6:1, 6:2, 6:4
Jiri Vesely (Czechy) - Fabio Fognini (Włochy, 19) 7:6(4), 3:6, 6:3, 6:2

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO Ronaldo potrzebuje nowych wyzwań. "Jest pełen sportowych ambicji. Chce udowodnić, że nadal jest wielki"

Polub Tenis na Facebooku

Tweetnij

Skomentuj 23

Zgłoś błąd

inf. własna / materiały prasowe

Polecane

Komentarze (23)

Starigniter 08-07 22:07 Zgłoś komentarz

Czytam i nie dowierzam. Szybsze warunki (na i tak już wolnej trawie) bardziej pasują Rafie niż te wolniejsze : J Rzeczywiście, wymian jest więcej niż z Halle, a i przez to mniej akcji przy
Czytaj całość
siatce. Niestety, ale chyba Wimbledon robi się komercyjnym turniejem. Ludzie, którzy nie mają pojęcia o tenisie (oglądają Wimbledon, bo to przecież najbardziej znany turniej) pewnie sobie myślą, że im dłuższe wymiany tym lepszy mecz, nie zwracając tym samym uwagi na jakość. Moim zdaniem tenis na tym traci, bo robi się zbyt monotonny. Korty ziemne, OK, powinny być wolne, twarde -jako pośrednie między dwoma natutalnymi nawierzchniami -zarówno wolne i szybkie, no ale jednak trawa na tyle szybka, by opłacało się chodzić do siatki. Gorzej, jeśli chodzi o komercję, jest już chyba tylko w Grand Prix Monako Formuły 1, bo tam też gwiazdy (które pewnie się tym nie interesują) przychodzą oglądać to wydarzenie, ale tam to już w ogóle nic się nie dzieje, żadnych akcji, zero emocji.

2 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Lorenzo Emiliano 08-07 01:20 Zgłoś komentarz

Coś czuję że obudzili dzisiaj serbską bestię tym wałkiem sędziowie. Ale w ewentualnym semi nie pozbawiałbym Rafy szans.

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

Lorenzo Emiliano 07-07 21:52 Zgłoś komentarz

Proponuje jeszcze raz sprawdzić jaki jest najlepszy wynik Czecha w Szlemie. I naprawdę na przyszłość proszę to robić przed publikacją, bo robi się to już żenujące.

3 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Michał Wrona 07-07 19:20 Zgłoś komentarz

Mocno zawiódł mnie Alex. Spodziewałem się bardziej wyrównanego spotkania, a tu w zasadzie nie było momentu, w którym Rafa mógł się czuć zagrożony. Niektórzy liczyli na powtórkę z
Czytaj całość
meczu z innym Australijczykiem, ale jednak to trzeba by mieć piekielny serwis, zagrać mecz życia i trafić na słabsze samopoczucie Rafy. Tutaj żaden z waruneków nie został spełniony. Pierwsze miejsce zapewnione, więc Rafa już zrobił swoje, teraz każda runda wyżej to już tylko miły dodatek.

3 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi