Guido Pella był sprawą jednej z największych niespodzianek zakończonego w niedzielę w Wimbledonu, kiedy to w II rundzie pokonał Marina Cilicia. The Championships jednak nie podbił, bowiem odpadł w 1/16 finału. Wprost z Wielkiej Brytanii Argentyńczyk udał się w podróż do Umagu na turniej rangi ATP World Tour 250.
Zmagania w przepięknie położonym chorwackim kurorcie Pella rozpoczął w poniedziałek od meczu z Taro Danielem. Rozkręcał się bardzo powoli, jakby wciąż miał problemy z przestawieniem się z nawierzchni trawiastej na ziemną. Przegrał pierwszego seta 1:6, ale im dłużej trwał pojedynek, tym prezentował się coraz lepiej i ostatecznie zwyciężył w trzech partiach.
Pella w ciągu dwóch godzin i pięciu minut gry zaserwował sześć asów, trzykrotnie został przełamany, wykorzystał cztery z 16 break pointów i łącznie zdobył 81 punktów, o pięć więcej od rywala. O ćwierćfinał Argentyńczyk powalczy z lepszym z pary Aljaz Bedene - Joao Sousa.
Pablo Cuevas nie powtórzy osiągnięcia z 2014 roku, kiedy to w Umagu zdobył jeden ze swoich sześciu singlowych tytułów w głównym cyklu. Z tegoroczną edycją Plava Laguna Croatia Open Umag Urugwajczyk pożegnał się już po pierwszym meczu. W sesji wieczornej przegrał 4:6, 6:1, 3:6 z Laslo Djere, 100. tenisistą świata.
W poniedziałek rozegrano również decydujące mecze kwalifikacji. Awans do głównej drabinki wywalczyli Martin Klizan, Rogerio Dutra Silva, Marco Trungelliti i Stefano Travaglia. Z kolei Aleksiej Watutin dostał się jako tzw. "szczęśliwy przegrany", zastępując chorego Kyle'a Edmunda. Co ciekawe, Rosjanin wszedł do turnieju, choć w pojedynku eliminacji z Trungellitim skreczował po ledwie pięciu rozegranych gemach.
Plava Laguna Croatia Open Umag, Umag (Chorwacja)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 501,3 tys. euro
poniedziałek, 16 lipca
I runda gry pojedynczej:
Guido Pella (Argentyna) - Taro Daniel (Japonia) 1:6, 6:3, 6:3
Laslo Djere (Serbia) - Pablo Cuevas (Urugwaj) 6:4, 1:6, 6:3
wolne losy: Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina, 2); Marco Cecchinato (Włochy, 3); Andriej Rublow (Rosja, 4); Albert Ramos (Hiszpania, 5)
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Ernest Ivanda: To my jesteśmy małym, dumnym krajem który zawładnął sercami kibiców!