Po występie w Wimbledonie Hubert Hurkacz obrał kurs na Amerykę Północną. Pierwszym startem wrocławianina w tym okresie sezonu, zwanym też "amerykańskim latem", będzie udział w imprezie ATP World Tour 250 w Atlancie.
W stolicy stanu Georgia Hurkacz, aktualnie 119. tenisista rankingu ATP, musi zaczynać od kwalifikacji. W drabince eliminacji został rozstawiony z numerem drugim. Jego pierwszym przeciwnikiem będzie Ilja Marczenko.
30-letni Ukrainiec to obecnie 327. gracz świata. Najwyżej w karierze, 49. był we wrześniu 2016 roku. Nigdy nie wygrał turnieju głównego cyklu, ma za to w dorobku sześć tytułów na poziomie ATP Challenger Tour. W Wielkim Szlemie jego najlepszym rezultatem jest 1/8 finału US Open 2016.
Pojedynek Hurkacza z Marczenką odbędzie się w sobotę. Został zaplanowany na korcie numer 3 jako drugi mecz dnia od godz. 16:00 czasu polskiego.
Zwycięzca tego spotkania w finałowej rundzie kwalifikacji zmierzy się z posiadaczem dzikiej karty Kiranpalem Pannu z Nowej Zelandii (nieklasyfikowany w rankingu ATP) bądź z oznaczonym numerem siódmym Australijczykiem Thanasim Kokkinakisem (ATP 172).
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 84. Rafał Fronia przeżył zejście dwóch lawin na K2. "Lina ocaliła nam życie"
Moze byc roznie, ale jak nie teraz to kiedy?
Kwale ATP 250 Atlanta
Kwale ATP 500 Washington.....moze glowny.
Kwale ATP 1000 Toronto
Kwale ATP 1000 CincinnatiNa razie polosowal fatalnie.
O ile z Marchenko powinien sie uporac, to juz Kokkinakis.....ciezko, bardzo ciezko. Czytaj całość