ATP Waszyngton: Benoit Paire wpadł w furię
Benoit Paire znów pokazał, że nie potrafi kontrolować emocji. Francuski tenisista roztrzaskał trzy rakiety po porażce w I rundzie turnieju ATP w Waszyngtonie, co wzbudziło powszechną krytykę.
Najwięcej komentarzy nie wywołała jednak sama porażka z Cypryjczykiem, a jego zachowanie z końcówki decydującego seta. Po przegranym siódmym gemie w trzecim secie Paire wpadł w furię.
Najpierw 29-latek połamał jedną rakietę, a gdy doszedł do swojej ławki zaczął w nią kopać, by po chwili roztrzaskać kolejną rakietę. Gdy po chwili oddał bez walki decydującego gema, zniszczył jeszcze jedną.
This is how Benoit Paire went out in Washington. #CitiOpen pic.twitter.com/ektF88kudi
— Ben Rothenberg (@BenRothenberg) 1 sierpnia 2018
Nie jest to pierwsze takie zachowanie słynącego z awanturnicznego charakteru Francuza. Tenisista jest krytykowany przez internautów, którzy mają dość jego wybryków. Zdecydowane zdanie na jego temat ma też była polska tenisistka, a obecnie ekspert i komentator TVP Sport, Joanna Sakowicz.
"Ciekawe, czy przy wyjściu z kortu czekali na tego pajaca z kaftanem bezpieczeństwa..." - napisała na Twitterze Polka.
Dodajmy, że w 1/16 finału Baghdatis powalczy z Hyeonem Chungiem, rozstawionym w turnieju z numerem osiem.