US Open: Marin Cilić znów za mocny dla Huberta Hurkacza. Polak rozbity w II rundzie

Hubert Hurkacz odpadł w II rundzie rozgrywanego na kortach twardych w Nowym Jorku wielkoszlemowego US Open 2018. W czwartek Polak w trzech setach przegrał z rozstawionym z numerem siódmym Marinem Ciliciem.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
Hubert Hurkacz Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
W US Open 2018 Hubert Hurkacz drugi raz w karierze dotarł do II rundy turnieju wielkoszlemowego. I podobnie jak w tegorocznym Rolandzie Garrosie, w tej fazie trafił na Marina Cilicia. Chorwat znów okazał się mocny dla Polaka. Pod koniec maja w Paryżu zwyciężył w czterech setach, w czwartek natomiast wygrał bez straty partii.

Cilić od początku czwartkowego meczu prezentował się tak, jakby nie chciał popełnić błędu z Rolanda Garrosa, gdy był zbyt pasywny i pozwolił Hurkaczowi nawiązać wyrównaną walkę. Tym razem Chorwat wyszedł na kort agresywnie usposobiony i narzucał Polakowi własne warunki gry, a momentem, kiedy w pełni przejął inicjatywę na korcie, był trzeci gem, w którym obronił dwie piłki na przełamanie.

Po chwili to Cilić fantastycznym forhendem po krosie odebrał podanie Hurkaczowi i wyszedł na prowadzenie 4:1. W ósmym gemie Chorwat wywalczył kolejnego break pointa, będącego jednocześnie setbolem, i także go wykorzystał, posyłając znakomity forhend i kończąc wymianę przy siatce.

Różnica klas, jaka tej nocy dzieliła obu tenisistów, była aż nadto widoczna. Rozstawiony z numerem siódmym Cilić grał imponująco. Jego zagrania były za szybkie i za dokładne dla Hurkacza. Choć był nastawiony niezwykle ofensywnie, w wymianach nie popełniał błędów. Już pierwszym uderzeniem spychał do defensywy Polaka, który nie potrafił znaleźć recepty na tak dysponowanego rywala.

W dwóch kolejnych partiach Hurkacz został zdemolowany. Cilić nie pozwolił sobie ani na moment rozluźnienia. Cały czas przeważał, dominował, zdobywał punkt po punkcie. Od stanu 4:2 w pierwszym secie zapisał na swoim koncie 14 gemów z rzędu i zakończył mecz zwycięstwem 6:2, 6:0, 6:0.

Pojedynek trwał godzinę i 19 minut. W tym czasie Hurkacz zaserwował trzy asy, nie wykorzystał ani jednego z dwóch break pointów, ośmiokrotnie został przełamany, posłał 14 zagrań kończących, popełnił 20 niewymuszonych błędów i łącznie zdobył 44 punkty, o 39 mniej od rywala. Ciliciowi z kolei zapisano 13 asów, 34 uderzenia wygrywające i 12 pomyłek własnych.

Za występ w US Open 2018 Hurkacz zainkasował 70 punktów do rankingu ATP (45 punktów za II rundę i 25 za przejście kwalifikacji) oraz 123 tys dolarów (93 tys. za II rundę i 30 tys. za eliminacje).

Z kolei rozstawiony z numerem siódmym Cilić, zwycięzca nowojorskiej imprezy sprzed czterech lat, w 1/16 finału zmierzy się z Alexem de Minaurem. 19-letni Australijczyk w pojedynku tenisistów młodego pokolenia pokonał 6:4, 6:0, 5:7, 6:2 20-letniego Francesa Tiafoe'a.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 53 mln dolarów
czwartek, 30 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Marin Cilić (Chorwacja, 7) - Hubert Hurkacz (Polska, Q) 6:2, 6:0, 6:0

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO Odrodzenie beniaminka w Hiszpanii, bramka Avila "palce lizać" [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]


Czy Marin Cilić awansuje do IV rundy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×