W sztabie Eliny Switoliny nadszedł czas na zmiany. Ukrainka rozstała się z trenerem

Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Elina Switolina
Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Elina Switolina

Elina Switolina nie poczyniła w tym roku postępów w Wielkim Szlemie i postanowiła dokonać zmian w sztabie. Ukraińska tenisistka i jej trener Thierry Ascione ogłosili w czwartek zakończenie współpracy.

- Współpraca Eliny z Thierrym zaczęła się pod koniec 2016 roku i z pewnością należała do owocnych. Elina wygrała osiem turniejów WTA, z czego cztery rangi WTA Premier 5 i dwa rangi WTA Premier, zadebiutowała w Top 10, osiągnęła trzecią pozycję w rankingu i wystąpiła w Mistrzostwach WTA. Elina i Thierry uzgodnili razem, że zakończą współpracę po US Open - powiedział szef agencji menedżerskiej "Top Five", Stephane Gurov.

W sztabie Eliny Switoliny pozostanie Andrew Bettles, natomiast w ciągu najbliższych tygodni zostanie ogłoszone nazwisko nowego szkoleniowca. - Dziękujemy Thierry'emu Ascione za doskonałą pracę i widoczne rezultaty. Życzymy również dalszych sukcesów w pracy zawodowej - wyznał Gurov. Wtórowała mu jego podopieczna. - Dziękuję Thierry za wspaniałą pracę i doskonałą atmosferę. Czas iść dalej, ale życzę ci szczęścia i sukcesów - dodała.

Switolina i Ascione rozstali się, ponieważ reprezentantka naszych wschodnich sąsiadów liczyła na poprawę wyników w Wielkim Szlemie. Sezon zaczęła od ćwierćfinału w Australian Open, ale potem była III runda Rolanda Garrosa i szybka porażka w Wimbledonie. W US Open 2018 odpadła w 1/8 finału. Aktualnie jest siódmą rakietą świata, ale w poniedziałek awansuje na szóstą pozycję. Ukrainka ciągle ma spore szanse, aby dostać się do singapurskich Mistrzostw WTA.

ZOBACZ WIDEO Mocny charakter polskiej triumfatorki Wimbledonu. "Wiele rzeczy musi wydobyć krzykiem"

Komentarze (4)
avatar
zgryźliwy
7.09.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Współpraca nie przynosi oczekiwanych efektów, no to rozstajemy się. Próbujemy innych rozwiązań. Niby proste, a pewna tenisistka, do niedawna światowa czołówka, jakoś tego nie rozumie.