Mistrzostwa WTA: świetna inauguracja Eliny Switoliny. Petra Kvitova pokonana

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Elina Switolina
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Elina Switolina

Elina Swtolina od zwycięstwa rozpoczęła występ w singapurskich Mistrzostwach WTA 2018. Ukrainka pokonała na inaugurację zmagań w Grupie Białej triumfatorkę Turnieju Mistrzyń z 2011 roku, Petrę Kvitovą.

- Przygotowywałam się już do startu w Zhuhai - wyznała szczerze Elina Switolina, której los odnośnie gry w Mistrzostwach WTA zależał w ostatnim tygodniu od rywalek. Później sprawy stały się szybko jasne, ponieważ porażek w Moskwie doznały Karolina Pliskova i Kiki Bertens, a na koniec z występu w Singapurze zrezygnowała Simona Halep. W ten sposób Ukrainka została rozstawiona w Turnieju Mistrzyń z szóstym numerem.

- Gdy wyjdę na kort, postaram się skoncentrować na własnej grze. Myślę, że nauczyłam się tego po zeszłorocznym występie w Singapurze - stwierdziła reprezentantka naszych wschodnich sąsiadów, która w ubiegłym sezonie wygrała tylko jeden mecz w grupie i nie awansowała do półfinału Mistrzostw WTA. W niedzielę na jej drodze stanęła Petra Kvitova, z którą przegrała siedem z ośmiu pojedynków w głównym cyklu.

Można było się spodziewać trudnej przeprawy dla Switoliny, tymczasem pojedynek trwał godzinę i 28 minut. Ukrainka zagrała uważniej od Czeszki, która sporo się myliła. Kvitova miała 29 kończących uderzeń i tyle samo błędów własnych. Pochodząca z Odessy tenisistka lepiej pracowała w defensywie i mądrze kontrowała. Odpowiedziała siedmioma wygrywającymi zagraniami i miała przy tym 11 pomyłek.

Wielkiego widowiska w pierwszym meczu singapurskiego turnieju nie było. Na początku panie miały problem z utrzymaniem serwisu i przełamały się po razie. Kvitova starała się atakować, ale czyniła to z dosyć słabym skutkiem. W piątym gemie obroniła dwa break pointy. Potem nie uniknęła błędów i straciła podanie w siódmym i dziewiątym gemie. Pierwszego seta zakończyła podwójnym błędem.

Triumfatorka Mistrzostw WTA 2011 lepiej prezentowała się na początku drugiej odsłony, lecz znów zabrakło wykończenia. W pierwszym i trzecim gemie prowadziła 30-0 przy serwisie Ukrainki. W tym drugim przypadku miała nawet trzy break pointy, ale przeciwniczka wyszła z opresji. O losach seta zadecydował szósty gem, w którym słaba Kvitova łatwo przegrała serwis. Już przy stanie 5:2 Switolina była o dwie piłki od zwycięstwa. Pojedynek zwieńczyła ostatecznie wynikiem 6:3, 6:3. Po czterech latach w końcu znalazła sposób na Czeszkę, którą pokonała po siedmiu kolejnych porażkach.

W drugim niedzielnym meczu Grupy Białej broniąca tytułu Dunka Karolina Woźniacka przegrała z Czeszką Karoliną Pliskovą 2:6, 4:6. Zwyciężczyni tego pojedynku spotka się we wtorek ze Switoliną, zaś pokonana z Kvitovą.

Mistrzostwa WTA, Singapur (Singapur)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 7 mln dolarów
niedziela, 21 października

Grupa Biała:

Elina Switolina (Ukraina, 6) - Petra Kvitova (Czechy, 4) 6:3, 6:3

Wyniki i tabele Mistrzostw WTA

ZOBACZ WIDEO: Serie A: Napoli zbliżyło się do Juventusu. Pewne zwycięstwo drużyny Polaków [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)