Troicki (WTA 32) zrobił w ciągu trzech lat niesamowity skok, notując dziś najlepszy ranking w karierze i będąc drugą rakietą swojego kraju. Wygrał challenger w rodzinnym Belgradzie, doszedł do półfinału w Zagrzebiu i do ćwierćfinałów w Auckland i... Belgradzie.
O dwa kroki dalej posunął się w stolicy Serbii Kubot (ATP 142), który jako pierwszy Polak w erze nowoczesnego tenisa dotarł do finału turnieju ATP. Tam pokonał lubinianin m.in. Kristofa Vliegena, który mógł przywołać wspomnienia sprzed trzech lat, z US Open, gdzie Kubot wcześniej spotkał się z Belgiem.
W eliminacjach najbardziej udanego (jasne, że w singlu) turnieju wielkoszlemowego w karierze odprawił z kwitkiem w eliminacjach właśnie Troickiego. To było jedyne zwycięstwo Kubota nad tym rywalem, ale za to raczej najcenniejsze.
W ów 2006 roku, kiedy Troicki robił dopiero pierwsze kroki w profesjonalnym tenisie, spotkali się trzykrotnie. O trzy centymetry wyższy od Polaka belgradczyk nie pozwolił naszemu zawodnikowi na zdobycie tytułu w indyjskim Dharwald, a potem skorzystał z kontuzji Kubota w challengerze w Zagrzebiu. Rewanż przyszedł w Nowym Jorku...
We wtorek historia polskiego męskiego tenisa powraca na korty Rolanda Garrosa. W 1995 roku Wojciech Kowalski w pierwszej rundzie przegrał z Francuzem Guy Forget.
Roland Garros, Paryż
Wielki Szlem, pula nagród 7,32 mln euro
wtorek, 26 maja 2009
program, mężczyźni
pierwsza runda gry pojedynczej
Historia spotkań
Viktor Troicki (Serbia) - Łukasz Kubot (Polska, Q) 2:1, w setach 3:3
2006 Dharwad (Challenger), kort twardy, finał, Troicki 2:6, 6:4, 6:4
2006 Zagrzeb (Challenger), kort ziemny, 1/16 finału, Troicki 6:2, krecz rywala
2006 US Open, kort twardy, eliminacje, Kubot 7:5, 6:3