18-letnia Ula Radwańska po raz drugi gra w Wielkim Szlemie. W ubiegłym sezonie w Wimbledonie doszła do drugiej rundy. Starsza od niej o rok Yanina Wickmayer grała w czterech ostatnich turniejach wielkoszlemowych i za każdym razem odpadała w pierwszej rundzie.
Zarówno Ula, jak i Yanina prezentują bardzo nierówną formę, co jest charakterystyczne dla większości młodych zawodniczek. Belgijka w tym sezonie wygrała swój pierwszy turniej i to właśnie na kortach ziemnych (Estoril), ale w pozostałych turniejach WTA, w których wystąpiła nie wygrała nawet meczu. Cały czas występuje ona jeszcze w imprezach rangi ITF. W tym roku zagrała w pięciu takich turniejach, w czterech dochodziła do finału, w tym dwa wygrała.
Młodsza z sióstr Radwańskich w swoich dorobku ma dwa ćwierćfinały w Bangkoku (2007) i Taszkiencie (2008). W tym roku z dobrej strony pokazała się w prestiżowym turnieju w Indian Wells, w którym doszła do czwartej rundy (pokonała Swietłanę Kuzniecową, a przegrała z Caroline Wozniacki). Wcześniej w Dubaju pokonała swoją starszą siostrę Agnieszkę Radwańską. Polka w tym roku zadebiutowała w czołowej 100 rankingu.
Urszula ma miłe wspomnienia związane z kortami Rolanda Garrosa. W 2007 roku wygrała turniej deblowy juniorek (w parze z Ksenią Milewską).
Do tej pory obie zawodniczki grały ze sobą tylko raz w 2007 roku w finale turnieju w Kunming (ITF). Lepsza była Belgijka, która wygrała w dwóch setach.
Roland Garros, Paryż
Wielki Szlem, pula nagród 7,23 mln euro
wtorek, 26 maja 2009
program, kobiety
pierwsza runda gry pojedynczej
Historia spotkań
Yanina Wickmayer (Belgia) - Urszula Radwańska 1:0, w setach 2:0
2007 Kunming (ITF), kort twardy, finał, Wickmayer 7:5, 6:4