John McEnroe: Jeśli Murray odbuduje się fizycznie, za pół roku wróci do Top 10

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Steven Ryan / Na zdjęciu: Andy Murray
Getty Images / Steven Ryan / Na zdjęciu: Andy Murray
zdjęcie autora artykułu

- Jeśli odbuduje 100 proc. dyspozycję fizyczną bądź będzie jej blisko, spodziewam się, że w ciągu sześciu-dziewięciu miesięcy wróci do czołowej "10" rankingu - powiedział John McEnroe o Andym Murrayu.

W tym artykule dowiesz się o:

Sezon 2018 był dla Andy'ego Murraya nieudany. Na początku stycznia Brytyjczyk przeszedł operację biodra. Do gry powrócił dopiero w połowie czerwca, ale rozegrał ledwie sześć turniejów i już we wrześniu zrezygnował z dalszych startów. W efekcie w rankingu ATP spadł z drugiego na 259. miejsce.

John McEnroe, były wybitny tenisista, obecnie komentator telewizyjny, jest jednak przekonany, że Murraya stać na powrót do czołówki. - Dzięki swoim zdolnościom atletycznym Murray był w stanie stać się jednym z najlepszych tenisistów ostatnich dziesięciu lat i zdobywać tytuły wielkoszlemowe - mówił w rozmowie z "Daily Mail". - Jeśli odbuduje 100 proc. dyspozycję fizyczną bądź będzie jej blisko, spodziewam się, że w ciągu sześciu-dziewięciu miesięcy wróci do czołowej "10" rankingu. Ale jeśli będzie sprawny w 80 proc., będzie zupełnie inną osobą.

Słynny Amerykanin uważa, że tenisista z Dunblane powinien czerpać inspirację z przykładów Rogera Federera, Rafaela Nadala i Novaka Djokovicia. Każdy z tej trójki w dwóch ostatnich sezonach zmagał się z poważnymi kłopotami zdrowotnymi, ale zdołał odbudować najwyższą formę, wrócić na szczyt rankingu i zdobywać wielkoszlemowe tytuły. - Patrzy na to, co w wieku 36 lat zrobił Federer. Spogląda na Nadala czy Djokovicia, który nagle stał się tym starym Djokoviciem, więc jestem pewien, że myśli: "Powinienem móc być w stanie zrobić coś podobnego" - stwierdził McEnroe.

Pod nieobecność Murraya najwyżej klasyfikowanym tenisistą Wielkiej Brytanii został Kyle Edmund, który w rankingu ATP wspiął się na 14. pozycję, a w styczniu dotarł do półfinału Australian Open. - To, że on awansuje do najlepszej "10", jest realistyczne. Ale na początku sezonu będzie czuł presję, bo jeśli nie uda mu się obronić punktów, wypadnie z Top 20. Mając w perspektywie cały rok, musi poradzić sobie z tym emocjonalnie - ocenił 59-latek.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska chce podbić świat mody. "Wierzę, że będzie to światowa marka"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy w 2019 roku Andy Murray wróci do czołowej "10" rankingu ATP?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
don paddington
9.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ale nie otrzyma specjalnych przywilejów, jakie tylko otrzymywał Rodżer.