ATP Sydney: Stefanos Tsitsipas zadebiutował jako "jedynka". Alex de Minaur i John Millman ucieszyli rodaków

Getty Images / Paul Kane / Na zdjęciu: Stefanos Tsitsipas
Getty Images / Paul Kane / Na zdjęciu: Stefanos Tsitsipas

Najwyżej rozstawiony Stefanos Tsitsipas w dwóch setach pokonał Guido Andreozziego w II rundzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP World Tour 250 w Sydney. Do ćwierćfinału awansowali też m.in. Australijczycy - Alex de Minaur i John Millman.

W Sydney Stefanos Tsitsipas po raz pierwszy w karierze występuje jako najwyżej rozstawiony tenisista w turnieju rangi ATP World Tour. Debiut w roli "jedynki" okazał się dla 20-letniego Greka udany. W środę, w meczu II rundy (w I rundzie miał wolny los), Tsitsipas w 74 minuty pokonał 6:3, 6:4 Guido Andreozziego, "szczęśliwego przegranego" z kwalifikacji, zapisując na swoim koncie osiem asów i trzy przełamania.

Kolejnym rywalem utalentowanego Tsitsipasa będzie oznaczony "ósemką" Andreas Seppi. Włoch wygrał 7:6(2), 6:2 z Martinem Klizanem, podwyższając na 3-1 bilans bezpośrednich konfrontacji ze Słowakiem.

Alex de Minaur udanie nadrobił zaległości z poprzedniego dnia. Mecz Australijczyka z Reillym Opelką miał odbyć się we wtorek, lecz po jednym rozegranym gemie został przerwany z powodu opadów deszczu. Tenisiści wznowili rywalizację w środę i ostatecznie gorąco dopingowany 19-latek z Sydney ograł amerykańskiego kwalifikanta 6:4, 7:6(5).

W II rundzie dojdzie do australijskiego starcia. De Minaur zmierzy się z Jordanem Thompsonem, którego pokonał w zeszłym tygodniu w Brisbane. - Obaj jesteśmy chłopakami z Sydney, dlatego na korcie powinno być dużo zabawy. Nie mogę się tego doczekać - powiedział zeszłoroczny finalista Sydney International.

Również John Millman sprawił radość miejscowym kibicom. 29-latek z Brisbane pokonał 6:3, 6:4 Martona Fucsovicsa. - Nadal nie jestem w 100 proc. dyspozycji, ale cieszę się z tego, jak się zaprezentowałem. Uważam, że pokazałem naprawdę dobry tenis - mówił Australijczyk, który w 1/4 finału stanie naprzeciw Gillesa Simona. Francuz po dwóch godzinach i 13 minutach zaciętej walki uporał się z Samem Querreyem.
 
Rozstawiony z numerem trzecim Diego Schwartzman wygrał 6:2, 6:3 z kwalifikantem Guillermo Garcią-Lopezem. W ćwierćfinale Argentyńczyk zmierzy się z Yoshihito Nishioką. Japończyk w meczu dwóch tenisistów z eliminacji oddał ledwie cztery gemy Andriejowi Rublowowi.

Sydney International, Sydney (Australia)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 527,8 tys. dolarów
środa, 9 stycznia

II runda gry pojedynczej: 

Stefanos Tsitsipas (Grecja, 1) - Guido Andreozzi (Argentyna, LL) 6:3, 6:4
Diego Schwartzman (Argentyna, 3) - Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania, Q) 6:2, 6:3
Gilles Simon (Francja, 4) - Sam Querrey (USA) 7:6(5), 6:7(6), 6:4
Alex de Minaur (Australia, 5) - Reilly Opelka (USA, Q) 6:4, 7:6(5)
Andreas Seppi (Włochy, 8) - Martin Klizan (Słowacja) 7:6(2), 6:2
John Millman (Australia) - Marton Fucsovics (Węgry, 7) 6:3, 6:4
Yoshihito Nishioka (Japonia, Q) - Andriej Rublow (Rosja, Q) 6:3, 6:1

ZOBACZ WIDEO Kulisy wyboru na najlepszego polskiego sportowca. "Kurek objął prowadzenie dwie minuty przed końcem"

Komentarze (0)