9 
Po ponad czterech miesiącach przerwy Rafael Nadal ponownie rozegrał mecz na poziomie głównego cyklu męskich rozgrywek. Pojedynek I rundy wielkoszlemowego Australian Open 2019 przeciw Jamesowi Duckworthowi był dla Hiszpana pierwszym oficjalnym od 7 września zeszłego roku, kiedy to nie dokończył półfinału US Open z Juanem Martinem del Potro. Od tamtego czasu leczył urazy kolana, mięśni brzucha i uda oraz przeszedł operację stopy.
Klasyfikowany 235 lokat niżej od aktualnego wicelidera rankingu, Nadala, Duckworth nie miał nic do stracenia i od początku spotkania starał się grać ultraofensywnie. Kiedy tylko miał okazję, biegał do siatki (w całym meczu wykonał aż 71 takich akcji), ale na dłuższą metę ta szalona taktyka nie mogła dać mu efektu. Rozstawiony z numerem drugim Nadal, choć był daleki od optymalnej formy, ani przez moment nie został postawiony w trudniejszej sytuacji. W najważniejszych momentach Hiszpan zachowywał więcej zimnej krwi, był skuteczniejszy i zwyciężył 6:4, 6:3, 7:5.
- Powrót po takiej przerwie nigdy nie jest łatwy, zwłaszcza gdy od razu grasz z tak agresywnym tenisistą. On zmieniał rytm, atakował przy siatce, ale wygrałem i jestem z tego powodu szczęśliwy. Czuję się dobrze, a moje ciało jest w odpowiedniej kondycji. To trudny moment, bo nie wiesz, czego się po sobie spodziewać, ale staram się zachować pozytywne nastawienie - mówił Nadal, który w ciągu dwóch godzin i kwadransa gry zaserwował sześć asów, dwukrotnie został przełamany, wykorzystał sześć z 12 break pointów, posłał 38 zagrań kończących i popełnił 11 niewymuszonych błędów.
Odpadł natomiast inny rekonwalescent, powracający po zdecydowanie dłuższej przerwie, Janko Tipsarević. Serb, który z powodu chronicznej kontuzji stopy nie grał od sierpnia 2017, pojedynek z Grigorem Dimitrowem rozpoczął doskonale i wygrał pierwszą partię, ale nie wytrzymał trudów rywalizacji w ponad 30-stopniowym upale i przegrał w czterech partiach. Oznaczony "20" Dimitrow w II rundzie zmierzy się z Pablo Cuevasem. Urugwajczyk oddał tylko dziesięć gemów Dusanowi Lajoviciowi.
Seta na otwarcie Australian Open 2019 stracił również inny rozstawiony, Kevin Anderson. Oznaczony numerem piątym Afrykaner pokonał 6:3, 5:7, 6:2, 6:1 Adriana Mannarino. Anderson (14 asów, siedem przełamań i 47 uderzeń wygrywających) w 1/32 finału stanie naprzeciw Francesa Tiafoe'a. Amerykanin okazał się lepszy od Prajnesha Gunneswarana, kwalifkanta.
Jako pierwszy w II rundzie imprezy w Melbourne zameldował się Fernando Verdasco. Rozgrywający swój 63. turniej wielkoszlemowy w karierze Hiszpan wygrał 7:6(5), 6:3, 6:3 z debiutantem na poziomie głównej drabinki Wielkiego Szlema, Miomirem Kecmanoviciem. Kolejnym rywalem oznaczonego numerem 26. Verdasco będzie Radu Albot, który wyeliminował Michaela Mmoha.
Rozstawiony z numerem 19. Nikołoz Basilaszwili w czterech setach ograł Christophera Eubanksa i w II rundzie zagra z kolejnym tenisistą z eliminacji, Stefano Travaglią. Włoch, także w czterech odsłonach, uporał się z Guido Andreozzim. W 1/32 finału zameldował się też Robin Haase, który wygrał z Guillermo Garcią-Lopezem (7:5, 6:4, 7:5).
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród pula nagród 60,5 mln dolarów australijskich
poniedziałek, 14 stycznia
I runda gry pojedynczej mężczyzn:
Rafael Nadal (Hiszpania, 2) - James Duckworth (Australia, WC) 6:4, 6:3, 7:5
Kevin Anderson (RPA, 5) - Adrian Mannarino (Francja) 6:3, 5:7, 6:2, 6:1
Nikołoz Basilaszwili (Gruzja, 19) - Christopher Eubanks (USA, Q) 6:4, 4:6, 7:6(6), 6:3
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 20) - Janko Tipsarević (Serbia) 4:6, 6:3, 6:1, 6:4
Fernando Verdasco (Hiszpania, 26) - Miomir Kecmanović (Serbia, Q) 7:6(5), 6:3, 6:3
Pablo Cuevas (Urugwaj) - Dusan Lajović (Serbia) 6:4, 7:5, 6:1
Robin Haase (Holandia) - Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania) 7:5, 6:4, 7:5
Radu Albot (Mołdawia) - Michael Mmoh (USA) 3:6, 6:3, 6:4, 6:2
Frances Tiafoe (USA) - Prajnesh Gunneswaran (Indie, Q) 7:6(7), 6:3, 6:3
Stefano Travaglia (Włochy, Q) - Guido Andreozzi (Argentyna) 6:7(3), 6:2, 6:3, 6:2
Kto awansuje do III rundy Australian Open? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (8) 
