Australian Open: szybkie wygrane Sereny Williams i Madison Keys. Awans Johanny Konty po maratonie

Australian Open: debiut Igi Świątek w głównym cyklu. Rywalką Ana Bogdan

We wtorek Serena Williams (WTA 16) rozegrała pierwszy mecz w głównym cyklu od czasu finału US Open, w którym uległa Naomi Osace. Amerykanka rozbiła 6:0, 6:2 Tatjanę Marię (WTA 74). W ciągu 49 minut zdobywczyni 23 wielkoszlemowych tytułów wykorzystała pięć z ośmiu break pointów. Posłała 22 kończące uderzenia przy 11 niewymuszonych błędach. Niemka miała siedem piłek wygranych bezpośrednio i 20 pomyłek.

Kolejną rywalką Williams będzie Eugenie Bouchard (WTA 79), która pokonała 6:2, 6:1 Shuai Peng (WTA 128). W trwającym 59 minut spotkaniu Kanadyjka zamieniła na przełamanie sześć z 12 okazji. Zanotowano jej 15 kończących uderzeń i 13 niewymuszonych błędów. Chinka miała 13 piłek wygranych bezpośrednio i 15 pomyłek. Było to starcie tenisistek, które wystąpiły co najmniej w jednym wielkoszlemowym półfinale. Peng osiągnęła go w US Open 2014. Najlepszy taki rezultat Bouchard to finał Wimbledonu 2014. Williams wygrała oba dotychczasowe mecze z Kanadyjką (Cincinnati 2013, Mistrzostwa WTA 2014).

Madison Keys (WTA 17) wygrała 6:2, 6:2 z Destanee Aiavą (WTA 191). W ciągu 71 minut Amerykanka zaserwowała sześć asów i zdobyła 22 z 27 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Finalistka US Open 2017 uzyskała cztery przełamania. Mecz zakończyła z dorobkiem 24 kończących uderzeń i 19 niewymuszonych błędów. Australijce naliczono sześć piłek wygranych bezpośrednio i 23 pomyłki. W II rundzie Keys zagra z Anastazją Potapową (WTA 89), która pokonała 6:4, 7:6(7) Pauline Parmentier (WTA 55). W drugim secie Rosjanka wróciła z 2:5 i obroniła piłkę setową w 12. gemie.

Johanna Konta (WTA 38) zwyciężyła 7:6(4), 2:6, 7:6(7) Ajlę Tomljanović (WTA 47). W pierwszym secie Brytyjka wróciła z 0:2, 15-40. W trzecim gemie odparła łącznie cztery break pointy. W drugiej partii półfinalistka imprezy z 2017 roku dwa razy straciła serwis. W decydującej odsłonie nie było przełamań. W super tie breaku, który rozstrzyga trzeci set przy 6:6, Konta wróciła z 3-5 i wygrała go 10-7. Mecz trwał dwie godziny i 51 minut. Brytyjka zaserwowała 16 asów. Naliczono jej 47 kończących uderzeń i 48 niewymuszonych błędów. Tomljanović miała 25 piłek wygranych bezpośrednio i 33 pomyłki.

Karolina Pliskova (WTA 8) pokonała 6:3, 6:2 Karolinę Muchovą (WTA 139). W ciągu 69 minut finalistka US Open 2016 wykorzystała cztery z 10 break pointów i zdobyła 12 z 15 punktów przy siatce. Posłała 21 kończących uderzeń i popełniła 15 niewymuszonych błędów. Muchova miała 17 piłek wygranych bezpośrednio i 22 pomyłki. Elise Mertens (WTA 14) wygrała 6:2, 7:5 z Anną Karoliną Schmiedlovą (WTA 59). W drugim secie Belgijka wróciła z 2:5 i obroniła dwie piłki setowe w 10. gemie.

Aleksandra Krunić (WTA 61) zwyciężyła 3:6, 7:5, 6:1 Zarinę Dijas (WTA 95). Serbka odrodziła się ze stanu 3:6, 3:5. Kolejną jej rywalką będzie Qiang Wang (WTA 21), która pokonała 6:4, 6:3 Fionę Ferro (WTA 98). W ciągu 84 minut Chinka obroniła sześć break pointów, a sama uzyskała trzy przełamania. Obie tenisistki posłały po 19 kończących uderzeń. Francuzka popełniła 32 niewymuszone błędy, a tenisistka z Tiencinu zrobiła ich 21.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 60,5 mln dolarów australijskich
wtorek, 15 stycznia

I runda gry pojedynczej kobiet:

Karolina Pliskova (Czechy, 7) - Karolina Muchova (Czechy, Q) 6:3, 6:2
Elise Mertens (Belgia, 12) - Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja) 6:2, 7:5
Serena Williams (USA, 16) - Tatjana Maria (Niemcy) 6:0, 6:2
Madison Keys (USA, 17) - Destanee Aiava (Australia, WC) 6:2, 6:2
Qiang Wang (Chiny, 21) - Fiona Ferro (Francja) 6:4, 6:3
Aleksandra Krunić (Serbia) - Zarina Dijas (Kazachstan) 3:6, 7:5, 6:1
Johanna Konta (Wielka Brytania) - Ajla Tomljanović (Australia) 7:6(4), 2:6, 7:6(7)
Anastazja Potapowa (Rosja) - Pauline Parmentier (Francja) 6:4, 7:6(5)
Eugenie Bouchard (Kanada) - Shuai Peng (Chiny, WC) 6:2, 6:1

Program i wyniki turnieju kobiet

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)