Tylko 22 minuty trwało spotkanie Yafan Wang (WTA 60) z Shuai Zhang (WTA 40) w II rundzie imprezy w Hua Hin. Ta druga skreczowała po pięciu gemach z powodu zawrotów głowy. Tenisistka z Pekinu awansowała do drugiego ćwierćfinału w sezonie. W Shenzhen dopiero w półfinale przegrała z Aryną Sabalenką. W piątek (drugi mecz od godz. 8:00 czasu polskiego) zmierzy się z Magdą Linette.
Tamara Zidansek (WTA 74) zwyciężyła 6:3, 0:6, 7:6(9) Jennifer Brady (WTA 117). W pierwszym secie Słowenka wróciła z 1:3. Trzeci set był niewiarygodnym dreszczowcem, choć nic tego nie zapowiadało, bo 74. rakieta globu prowadziła w nim 5:0. Przy 5:1 i 40-0 zmarnowała trzy piłki meczowe, a w tie breaku przy 4-6 dwie obroniła. Awans do ćwierćfinału przypieczętowała za siódmym meczbolem.
W trwającym dwie godziny i 20 minut meczu obie tenisistki miały po osiem break pointów. Zidansek sześć razy oddała podanie, a sama uzyskała pięć przełamań. Zdobyła o siedem punktów mniej od Amerykanki (97-104). Słowenka osiągnęła pierwszy ćwierćfinał w głównym cyklu od lipca (Moskwa).
ZOBACZ WIDEO Fenomenalna forma Klicha w klubie. "Chciałbym, żeby przełożył to na reprezentację"
Kolejną rywalką Zidansek będzie Viktorija Golubić (WTA 106), która wygrała 7:6(4), 7:5 z Ying-Ying Duan (WTA 201). W pierwszym secie Chinka z 1:4 doprowadziła do tie breaka. W nim z 1-5 zbliżyła się na 4-5, ale straciła dwa kolejne punkty. W drugiej partii z 0:3 wyszła na 5:4, ale przegrała trzy kolejne gemy.
W ciągu godziny i 52 minut Golubić obroniła dziewięć z 12 break pointów, a sama wykorzystała cztery z sześciu szans na przełamanie. Szwajcarka zdobyła o siedem punktów więcej (89-82) i podwyższyła na 3-0 bilans meczów z Duan.
Thailand Open, Hua Hin (Tajlandia)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
czwartek, 31 stycznia
II runda gry pojedynczej:
Yafan Wang (Chiny) - Shuai Zhang (Chiny, 5) 4:1 i krecz
Viktorija Golubić (Szwajcaria) - Ying-Ying Duan (Chiny, Q) 7:6(4), 7:5
Tamara Zidansek (Słowenia) - Jennifer Brady (USA, Q) 6:3, 0:6, 7:6(9)