Polska zdegradowana w Pucharze Davisa. PZT skieruje sprawę do CAS

Polski Związek Tenisowy złoży odwołanie od decyzji organizatorów Pucharu Davisa. Władze PZT nie zgadzają się z tym, że nasza drużyna została relegowana do Grupy III Strefy Euroafrykańskiej.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Radosław Szymanik, Jerzy Janowicz, Michał Przysiężny, Łukasz Kubot i Marcin Matkowski WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Na zdjęciu: Radosław Szymanik, Jerzy Janowicz, Michał Przysiężny, Łukasz Kubot i Marcin Matkowski
Przypomnijmy, że w 2018 roku Polska pokonała kolejno Słowenię, Zimbabwe i Rumunię. Formalnie powinna dzięki temu awansować do Grupy I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Davisa. Jednak wskutek reformy rozgrywek Biało-Czerwoni nie znaleźli się nawet w Grupie II Strefy Euroafrykańskiej. Międzynarodowa Federacja Tenisowa i jej partner firma Kosmos przyjęły za kryterium miejsce w rankingu narodów, a Polska jest w nim dopiero 69. To efekt kary nałożonej za nieprawidłową nawierzchnię położoną przez byłych działaczy PZT na mecz z Argentyną w 2016 roku.

- Jako zarząd PZT będziemy walczyć o powrót tam, gdzie powinniśmy być. Jesteśmy na etapie wyboru kancelarii, która zajmie się apelacją, którą wyślemy do CAS. Mamy już przygotowaną dokumentację. Będziemy walczyć. Przeprowadziliśmy rozmowy z członkami ITF, które dają małą nadzieję. Ich odpowiedź powinniśmy znać w ciągu dwóch tygodni - powiedział wiceprezes PZT, Victor Archutowski, cytowany przez Polską Agencję Prasową.

Zobacz także: Szwedki poszły za ciosem w Zielonej Górze

Sportowy Trybunał Arbitrażowy (CAS) mieści się w Lozannie, dlatego ważne będzie odpowiednie przygotowanie dokumentów. - Wysłałem zapytanie do światowej federacji, w której grupie jesteśmy. Dostałem lakoniczne potwierdzenie, że w trzeciej. Dodano, że rywalizacja na tym szczeblu będzie miała formułę turniejową - podobnie jak ten turniej Pucharu Federacji w Zielonej Górze. Pozostałe szczegóły mają zostać podane dopiero później. ITF nie wie więc nadal, ile drużyn i jakie znajdą się w tej grupie. To kolejny skandal - wyznał szef wyszkolenia, Rafał Chrzanowski.

ZOBACZ WIDEO: To był najgroźniejszy wypadek Małysza. "Życie przeleciało nam przed oczami"

Zobacz także: Rosja najlepsza w polskiej grupie

Mimo decyzji ITF o zdegradowaniu Polski do tenisowej IV ligi nie ma tematu zbojkotowania rozgrywek Pucharu Davisa. Tenisiści są zobligowani do gry w kadrze, jeśli chcą pojechać na igrzyska olimpijskie w Tokio. Nie wiadomo jeszcze, kiedy i gdzie odbędzie się turniej Grupy III Strefy Euroafrykańskiej. Na razie rozlosowano mecze Grupy I i II fazy kontynentalnej, które odbędą się w kwietniu lub we wrześniu, dlatego PZT musi się spieszyć, aby apelacja była skuteczna.

Czy ITF zmieni decyzję w sprawię Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×