ATP Monte Carlo: falstart pretendentów. Dominic Thiem i Alexander Zverev odpadli w III rundzie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Mark Kolbe / Na zdjęciu: Dominic Thiem
Getty Images / Mark Kolbe / Na zdjęciu: Dominic Thiem
zdjęcie autora artykułu

Dominic Thiem w dwóch setach przegrał z Dusanem Lajoviciem w III rundzie rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP Masters 1000 w Monte Carlo. Odpadł również Alexander Zverev, który uległ Fabio Fogniniemu.

W ubiegłorocznym okresie gry na kortach ziemnych Dominic Thiem i Alexander Zverev potrafili przeciwstawić się Rafaelowi Nadalowi. Austriak jako jedyny na mączce pokonał Hiszpana (w Madrycie), a Niemiec wygrał na tej nawierzchni turniej, w którym wziął udział Rafa (także w stolicy Hiszpanii). Tegoroczne zmagania na ziemi obaj rozpoczęli od falstartu i z imprezą ATP Masters 1000 w Monte Carlo zgodnie pożegnali się w III rundzie.

Thiem na bocznym korcie niespodziewanie uległ Dusanowi Lajoviciowi. Austriak rozpoczął mecz od pięciu przegranych gemów, a pierwszą partię przegrał 3:6, posyłając zaledwie jedno zagranie kończące. W drugiej odsłonie natomiast prowadził już 3:1, ale od tego momentu znów stracił pięć gemów z rzędu i ponownie okazał się słabszy w stosunku 3:6.

Dla Lajovicia (w czwartek jeden as, pięć przełamań i 21 uderzeń wygrywających) zwycięstwo nad aktualnie piątym w rankingu ATP Thiemem to pierwsza w karierze wygrana nad rywalem z czołowej "piątki" klasyfikacji singlistów. Zarazem awansował do swojego drugiego ćwierćfinału turnieju ATP Masters 1000 (w zeszłym roku zagrał w 1/4 finału w Madrycie). O półfinał Serb powalczy z Lorenzo Sonego, kwalifikantem.

Zobacz także - Challenger Anning: Maxime Janvier ponownie pokonany. Kamil Majchrzak w ćwierćfinale

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Lechia kolejny raz zawiedzie w końcówce sezonu? "Wydaje mi się, że są mądrzejsi niż dwa, trzy lata temu"

Zverev natomiast na głównej arenie musiał uznać wyższość Fabio Fogniniego. Mecz miał dwa oblicza. Pierwsza partia była niezwykle wyrównana. O jej losach musiał zadecydować tie break, w którym Fognini zwyciężył 8-6, wykorzystując drugiego setbola. Z kolei w drugiej odsłonie Włoch kontrolował wydarzenia. Skutecznie serwował, znakomicie konstruował akcje z linii końcowej, dwukrotnie przełamał podanie rywala i wygrał 6:1.

Pokonując obecnie trzeciego na świecie Zvereva, Fognini (trzy przełamania i 19 zagrań kończących) odniósł swoje drugie największe zwycięstwo w historii zawodowych startów. Poprzednio przeciwnika z Top 3 ograł w maju 2017 roku w Rzymie, również na mączce, wygrywając z wówczas liderem rankingu, Andym Murrayem.

Tym samym Włoch po raz drugi znalazł się w 1/4 finału Rolex Monte-Carlo Masters (w 2013 roku dotarł do półfinału tego turnieju). W ćwierćfinale zmierzy się z Borną Coriciem. Chorwat w czwartek bez straty seta wyeliminował Pierre'a-Huguesa Herberta i wywalczył debiutancki awans do najlepszej "ósemki" zawodów w Monte Carlo. Zobacz także - ATP Monte Carlo: identycznie jak przed rokiem. Rafael Nadal oddał pięć gemów Grigorowi Dimitrowowi

  Rolex Monte-Carlo Masters, Monte Carlo (Monako) ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 5,207 mln euro czwartek, 18 kwietnia

III runda gry pojedynczej:

Borna Corić (Chorwacja, 9) - Pierre-Hugues Herbert (Francja) 6:4, 6:2 Fabio Fognini (Włochy, 13) - Alexander Zverev (Niemcy, 2) 7:6(6), 6:1 Dusan Lajović (Serbia) - Dominic Thiem (Austria, 4) 6:3, 6:3

Źródło artykułu:
Większą niespodzianką jest porażka...
Dominika Thiema
Alexandra Zvereva
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
steffen
18.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i ok, brawo Fabio - na Zwieriewa nie idzie patrzeć, łazi po tym korcie skrzywiony i zły na cały świat niczym drugi Murray. Taki z niego Top 3 jak ze mnie baletnica :D Andy chociaż zawsze wal Czytaj całość