Po przegranym w fatalnym stylu finale French Open Safina będzie chciała się odbudować na kortach trawiastych. Ale czy to w ogóle jest możliwe? Dla Rosjanki był to trzeci wielkoszlemowy finał i po raz trzeci przegrała w marnym stylu. Na dodatek korty trawiaste są jej najsłabszym punktem i na Wimbledonie ciężko będzie jej o trzeci wielkoszlemowy finał z rzędu.
Rosjanka w 's-Hertogenbosch doszła do finału w ubiegłym sezonie. Wtedy przegrała z weteranką z Tajlandii Tamarine Tanasugarn (WTA 47). Już w pierwszej rundzie czeka ją niełatwe zadanie. Jej rywalką będzie nieobliczalna Anna-Lena Groenefeld (WTA 45). Obie zawodniczki grały ze sobą do tej pory cztery razy i bilans tych potyczek jest remisowy. Niemka w 's-Hertogenbosch zagra po czteroletniej przerwie. W 2005 roku odpadła tutaj w drugiej rundzie. Safina to dwukrotna finalistka tej imprezy (2006, 2008). Rosjanka spośród swoich 11 tytułów żadnego nie wywalczyła na kortach trawiastych. Na Wimbledonie nigdy nie doszła dalej niż do trzeciej rundy.
Pierwszą rywalką ubiegłorocznej triumfatorki imprezy i ćwierćfinalistki Wimbledonu Tamarine Tanasugarn będzie Czeszka Barbora Zahlavova Strycova (WTA 84). Tym razem Safina może się spotkać z reprezentantką Tajlandii w półfinale. Wcześniej jednak Rosjanka może trafić na Słowaczkę Danielę Hantuchovą (nr 6), a Tanasugarn na Czeszkę Ivetę Benesovą (nr 7).
Z numerem drugim rozstawiona została Dominika Cibulkova, którą Safina pokonała w półfinale niedawnego French Open. Ten znakomity wynik pozwolił Słowaczce awansować na 14 miejsce w rankingu WTA. 20-latka z Bratysławy swoje najlepsze wyniki osiągała na kortach twardych i ziemnych. Na trawie w WTA Tour nie wygrała jeszcze nawet jednego meczu. Dwukrotnie odpadała w pierwszej rundzie Wimbledonu. W pierwszej rundzie Słowaczka spotka się z 30-letnią Francuzką Nathalie Dechy (WTA 74).
Flavia Pennetta (nr 3) sprawdzi znaną z bardzo dobrych wyników deblowych Yung-Jan Chan (WTA 110). Sorana Cirstea (nr 4), która w drodze do ćwierćfinału French Open wyeliminowała Jelenę Jankovic, zagra ze swoją rodaczką Monicą Niculescu (WTA 63). Spotkanie dwóch Rumunek odbędzie się jako ostatni mecz niedzielnych gier na korcie centralnym.
Dzikie karty organizatorzy przyznali Yaninie Wickmayer (WTA 61) i swojej reprezentantce Michaelli Krajicek (WTA 126). Belgijka w tym roku w Estoril zdobyła swój pierwszy tytuł. 20-letnia Holenderka w 2006 roku w 's-Hertogenbosch zdobyła tytuł w finale pokonując Safinę.
W niedzielę rozegrane zostaną cztery spotkania pierwszej rundy oraz decydująca runda kwalifikacji.
Ordina Open, 's-Hertogenbosch (Holandia)
WTA International, kort trawiasty, pula nagród 220 tys. dol.
niedziela-wtorek, 14-16 czerwca 2009
program
pierwsza runda gry pojedynczej:
Dinara Safina (Rosja, 1) - Anna-Lena Groenefeld (Niemcy)
Nathalie Dechy (Francja) - Dominika Cibulkova (Słowacja, 2)
Flavia Pennetta (Włochy, 3) - Yung-Jan Chan (Tajwan)
Monica Niculescu (Rumunia) - Sorana Cirstea (Rumunia, 4)
Alona Bondarenko (Ukraina, 5) - Magdalena Rybarikova (Słowacja)
Roberta Vinci (Włochy) - Daniela Hantuchova (Słowacja, WC, 6)
Mara Santangelo (Włochy) - Iveta Benesova (Czechy, 7)
Jelena Wesnina (Rosja, 8) - Kristina Barrois (Niemcy)
Patricia Mayr (Austria) - Q
Kateryna Bondarenko (Ukraina) - Q
Petra Cetkovska (Czechy) - Melinda Czink (Węgry)
Barbora Zahlavova Strycova (Czechy) - Tamarine Tanasugarn (Tajlandia)
Michaella Krajicek (Holandia, WC) - Sara Errani (Włochy)
Yanina Wickmayer (Belgia, WC) - Q
Julie Coin (Francja) - Francesca Schiavone (Włochy)
Q - Olga Goworcowa (Białoruś)