Polak, mimo że przegrał w dwóch setach, tanio skóry nie sprzedał, a jego porażka wstydu nie przynosi - wręcz przeciwnie. Marokański zawodnik w rankingu ATP sklasyfikowany jest przecież na 190. miejscu, czyli aż o 271 pozycji wyżej od 23-letniego Chadaja. Warto dodać, że będący już u schyłku swojej sportowej kariery El Aynaoui ma na swoim koncie spore sukcesy. W październiku 2003 roku był nawet czternastym tenisistą świata.
Chadaj, który nie był rozstawiony w zawodach, w drodze do finału nie stracił ani jednego seta.
Przypomnijmy też, że był to już trzeci finał warszawianina w tym roku.
Wynik finału:
Younes El Aynaoui (Maroko, 1) - Adam Chadaj (Polska) 6:3, 7:6(5)