WTA Nanchang: Magda Linette kontra Fangzhou Liu. Polka powalczy o ćwierćfinał

Getty Images / Robert Cianflone / Na zdjęciu: Magda Linette
Getty Images / Robert Cianflone / Na zdjęciu: Magda Linette

W środę Magda Linette powalczy o ćwierćfinał turnieju WTA International w Nanchangu. Polka zmierzy się z Chinką Fangzhou Liu.

Magda Linette miała bardzo udane lato w Ameryce Północnej. W nowojorskim Bronksie zdobyła pierwszy tytuł w głównym cyklu. Została drugą, po Agnieszce Radwańskiej, polską mistrzynią turnieju WTA w singlu. Poznanianka wygrała osiem meczów, bo zaczynała od kwalifikacji. Straciła dwa sety, w znakomitym ćwierćfinale z Karoliną Muchovą oraz w finale z Camilą Giorgi.

Linette miała serię dziewięciu z rzędu wygranych spotkań. W I rundzie US Open wyeliminowała Astrę Sharmę, a następnie zatrzymała ją Naomi Osaka. Polka przeniosła się do Azji, gdzie zawsze prezentowała się dobrze. W 2015 roku osiągnęła finał w Tokio (Japan Open). Na tym kontynencie poznanianka może się też pochwalić półfinałami w Baku (2013), Kuala Lumpur (2017), Nanchangu (2018) i Hua Hin (2019).

Zobacz także - Czterech Polaków w II rundzie Pekao Szczecin Open. Filip Kolasiński i Daniel Michalski wykorzystali dziką kartę

W ubiegłym sezonie turniej w Nanchangu był rozgrywany pod koniec lipca. W walce o finał Linette przegrała z Qiang Wang. W tym roku na początek pokonała Meksykankę Giulianę Olmos. Dla poznanianki był to pierwszy mecz w roli tenisistki z Top 50 rankingu. W tym gronie zadebiutowała po US Open jako siódma Polka.

W środę Linette zmierzy się z Fangzhou Liu. W I rundzie reprezentantka gospodarzy obroniła dwie piłki meczowe i wyeliminowała Kazaszkę Annę Danilinę. To dla niej pierwszy start w WTA Tour od października 2018 roku. W Tiencinie doszła wówczas do II rundy. Chinka wystąpiła w 11 singlowych finałach ITF i zdobyła dwa tytuły. Debiut w głównym cyklu zanotowała w 2014 roku w Shenzhen.

Czytaj także - Bianca Andreescu ma nowe cele. "Nie jestem jeszcze usatysfakcjonowana"

Jedyne ćwierćfinały w głównym cyklu Liu osiągnęła właśnie w Nanchangu (2016, 2018). W tym chińskim mieście, stolicy prowincji Jiangxi, zanotowała też największy finał w dotychczasowej karierze (challenger WTA w 2014). Chinka nie miała jeszcze okazji zadebiutować w wielkoszlemowym turnieju. Najwyżej w rankingu była notowana na 127. miejscu (kwiecień 2017).

Linette i Liu w głównym cyklu spotkają się po raz pierwszy. W 2015 roku trafiły na siebie w eliminacjach w Kuala Lumpur. Polka oddała Chince trzy gemy. Na kort centralny w Nanchangu tenisistki wyjdą o godz. 9:00 czasu polskiego.

Jiangxi Open, Nanchang (Chiny)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
środa, 11 września

II runda:
kort centralny, od godz. 9:00 czasu polskiego

Magda Linette (Polska, 3)bilans: 0-0Fangzhou Liu (Chiny, WC)
45 ranking 263
27 wiek 23
171/59 wzrost (cm)/waga (kg) 180/68
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Poznań miejsce zamieszkania Tiencin
Izo Zunić, Mark Gellard trener -
sezon 2019
32-22 (16-14) bilans roku (główny cykl) 23-18 (1-0)
tytuł w Nowym Jorku najlepszy wynik w głównym cyklu II runda w Nanchangu
6-4 tie breaki 0-0
107 asy 5
584 077 zarobki ($) 54 257
kariera
2009 początek 2012
45 (2019) najwyżej w rankingu 127 (2017)
345-258 bilans zawodowy 228-154
1/1 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 0/0
2 304 471 zarobki ($) 442 624
Komentarze (9)
avatar
Tom.
11.09.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Troll "fanka Rożera" chętnie przejąłby jakieś porządkowe funkcje, dyscyplinujące userów na tym portalu, ale na szczęście nikt mu takowych nie oferuje jak na razie ;) Kaganiec i knebel to może t Czytaj całość
fanka Rożera
11.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Widzę, że trolle poniżej próbują zwrócić na siebie uwagę redaktorów.
Powinna redakcja z tymi userami coś zrobić i usunąć wreszcie konto głównemu prowokatorowi.
Nic nie wnoszą do spraw tenisow
Czytaj całość
avatar
Bardzo Zły Realista
11.09.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Brawo Madzia 6:2, 6:3 !!! Po tytuł i po top40 !!!!!!!! 
avatar
Bardzo Zły Realista
11.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kort, niczego sobie ;) Ale frekwencja na trybunach, przytłacza ;))) 
avatar
Bardzo Zły Realista
11.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Widzę, że nikt nie patrzy na Madzię! Ale na razie spoko ;) 1:0 w setach i 3:2 dla Madzie w drugim, bez przełamań! Oczywiście, to drugi set i wszystko się może zdarzyć!!! Jak to u Madzi ;)