ATP Finals: Dominic Thiem pokonał Rogera Federera, teraz zagra z Novakiem Djokoviciem. "To wielki zaszczyt"

- Za każdym razem, gdy gram z nim, jest to dla mnie wielki zaszczyt. A pokonanie go to coś jeszcze lepszego - mówił Dominic Thiem po zwycięstwie z Rogerem Federerem w pierwszej kolejce ATP Finals 2019.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
Dominic Thiem Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: Dominic Thiem
W pierwszej kolejce ATP Finals 2019 Dominic Thiem pokonał 7:5, 7:5 Rogera Federera. - Aby wygrać z nim, wszystko musi się idealnie dopasować. I myślę, że tak właśnie było. Rozegrałem bardzo dobry mecz. Świetnie serwowałem i returnowałem, co uważam, że jest najważniejsze w grze w hali. Kluczowy był ostatni gem. Nie chcę nawet myśleć, co mogłoby się dziać, gdyby on wtedy mnie przełamał i odrobił stratę - mówił na konferencji prasowej, cytowany przez portal puntodebreak.com.

Dla Austriaka to piąta wygrana nad Szwajcarem w ich siódmej konfrontacji, w tym trzecia z rzędu, a pierwsza w hali. - To dla mnie bardzo miłe zwycięstwo. Za każdym razem, gdy gram z nim, jest to dla mnie wielki zaszczyt. A pokonanie go to coś jeszcze lepszego, zwłaszcza w hali, gdzie on zazwyczaj czuje się bardzo dobrze - wyjawił.

Niedzielnym zwycięstwem tenisista z Wiener-Neustadt potwierdził słowa, jakie wypowiedział podczas przedturniejowej konferencji, że coraz lepiej radzi sobie na szybszych nawierzchniach. - Poprawiłem się, jeśli chodzi o return i na takich kortach daje mi to korzyść - ocenił.

ZOBACZ WIDEO: "Druga Połowa". Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. "Byłoby miło, gdyby prezes Midak przeprosił za swój wpis"

Dla Thiema to czwarty występ w Finałach ATP Tour. Nigdy jeszcze nie wyszedł z grupy. - System turnieju sprawia, że każdy mecz ma ogromne znaczenie. To zwycięstwo daje mi więcej opcji w perspektywie awansu do półfinału. Jeśli przegram w drugiej kolejce, wszystko pozostanie otwarte i będę musiał dać z siebie wszystko, by wygrać ostatni mecz - analizował.

W kolejnym pojedynku, we wtorek o godz. 21:00 czasu polskiego, Thiem zmierzy się z Novakiem Djokoviciem, który w niedzielę pokonał Matteo Berrettiniego. Z Serbem ma bilans 6-9. W tym roku przegrał z nim w Madrycie, ale zwyciężył w półfinale Rolanda Garrosa. - To w tej chwili tenisista z najwyższą formą. Pokazał to w Paryżu, gdzie całkiem łatwo zdobył tytuł, choć nie grał na swoim najlepszym poziomie. Myślę, że jeszcze raz obejrzę nasz mecz z Rolanda Garrosa, aby przeanalizować, jak mogę go zaatakować. Choć oczywiście będzie to inny pojedynek, bo gra na mączce różni się od tej w hali - powiedział Austriak.

Zobacz także - ATP Finals: Novak Djoković rozgromił debiutanta. Matteo Berrettini ugrał tylko trzy gemy

Czy Dominic Thiem pokona Novaka Djokovicia?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×