Tenis. Mecz Rogera Federera odwołany. Organizatorzy bali się zamieszek w Bogocie

Puchar Davisa: Rafael Nadal i Marcel Granollers wyszarpali awans. Hiszpania zagra z Wielką Brytanią o finał

Pokazowe spotkanie pomiędzy Rogerem Federerem i Alexandrem Zverevem miało być świętem dla kibiców. Organizatorom udało się do Kolumbii ściągnąć największe tenisowe gwiazdy, a bilety na mecz sprzedawały się niczym świeże bułeczki. Do meczu jednak nie dojdzie, a wszystko przez sytuację polityczną w stolicy Kolumbii.

W Bogocie istniało zagrożenie zamieszkami i dlatego organizatorzy postanowili odwołać wydarzenie. To zmienia plany Federera i Zvereva, którzy od kilku dni są na tournee w Ameryce Południowej i Północnej. Najpierw grali w Chile, a następnie w Argentynie. Kolumbia miała być trzecim etapem ich trasy.

Na Movistar Arenie w Bogocie spodziewano się obecności ponad 40 tysięcy kibiców. To wielka strata dla fanów tenisa w Kolumbii. Organizatorzy postawili jednak na bezpieczeństwo zawodników.

- Bardzo się cieszę, że wróciłem do Bogoty. Byłem gotowy tu zagrać, podobnie jak Alexander, ale bardzo nam przykro, że tak się stało. Takie rzeczy czasem się zdarzają. Musimy być bezpieczni, ostrożni. Dlatego trzeba było podjąć taką decyzję - przekazał Federer w oświadczeniu, które cytuje portal express.co.uk.

Zobacz także:
Puchar Davisa: Wielka Brytania wygrała bez Andy'ego Murraya. Półfinał wywalczyli Kyle Edmund i Daniel Evans
Puchar Davisa: Rublow i Chaczanow wygrali deblowy dreszczowiec z Djokoviciem i Troickim. Rosja w półfinale

ZOBACZ WIDEO: Polska - Słowenia. "Pastwisko". Tak wyglądała murawa na PGE Narodowym. Piłkarze rozmawiali o niej z premierem